Napisze recepte na walke z jednym ze szkolnych baobabow (chuliganów)
Napisze recepte na walke z jednym ze szkolnych baobabow (chuliganów)
Na takich niby kozaków jest jedna recpta , nie bać sie ich , bo jak się przestraszymy i damy poniewierać bedzie źle , jeżeli to nie pomoże , to trzeba iśc do nauczyciela, rodzica ,albo psychologa lub pedagoga szkolnego . Jak to nie pomoże to trzeba ich nastraszyć , np. Starszym bratem lub starszym kolegą , napaewno odpuszczą
Recepta na szkolnego baobaba, ciekawy temat ; )) Recepta : Uczeń, którzy dokonał się czynów źle wpływających na otoczenie powinien ponieść odpowienie konsekwencje. Ja zrobiłabym małą zasadzkę, specjalnie potraktowałabym go podobnie jak postąpił baobab. (oczywiście z małą aprobatą) ; )))))))))))))))))))))))) ** Pozdrawiam serdecznie ; ))