recenzja zielonej mili z aktorami rezyserem itp

Na podstawie książki Stephena Kinga reżyser Frank Darabont twórca "Skazani na Shawshank" w 1999r. realizuje film "Zielona mila". Paul, w którego role wciela się Tom Hanks jest szefem strażników jednego bloku więziennego, potocznie zwanego Zieloną milą,co pochodzi od nazwy linoleum, które prowadzi na krzesło elektryczne. Wśród więźniów, czekających na egzekucję jest czarnoskóry John Coffey(Michael Clarke Duncan),który został oskarżony o gwałt i zamordowanie dziewięcioletnich sióstr. Jednak Coffey nie tym, za kogo wszyscy go mają – potrafi uzdrawiać ludzi oraz okazuje się człowiekiem niezwykle łagodnym. Paul Edgecombe próbuje udowodnić niewinność Johna Coffeya.   Jest to film, który wywołuje ogromne wrażenie. Opowiada o poświęceniu, pozorach i dobroczynności. Wspaniała muzyka, gra aktorska oraz ujęcia tworzą niepowtarzalny klimat tego filmu. Nic więc dziwnego, że film został uhoronowany tak wielką ilością nominacji oraz nagrodami.   W roku 1999 powstaje również bardzo wiele wspaniałych dzieł filmowych. Podziemny krąg, American Beauty a nawet Matrix jednak Zielona mila dzięki tej pięknej historii jaką opowiada do tej pory utrzymuje się na bardzo wysokiej pozycji w rankingach światowego kina.