Drodzy dorośli! W dorosłośc wkracza człowiek w różnym wieku. Byc może ma kilkanaście lat, a byc może kilkadziesiąt. To zależy od sytuacji w domu, szkole, w otoczeniu. Wszystko to z powodu stresu lub pragnienia, aby móc robic wiele rzeczy, które są dozwolone dopiero od 18 lat, dlatego cżłowiek brnie do dorosłości. Pragnę ując wasze serca przemawiając to. Dorosłośc, to tak naprawdę rachunki, stres, pieniądze, przepracowanie itd. Jako dzieci jesteśmy beztroscy i radośni. Nie rozumiemy krzywd i chętnie wybaczamy je innym. Może nie chodzi konkretnie o bawienie się lalkami, czy samochodzikami. Tu chodzi o postrzeganie świata. Dorośli postrzegają świat, jako mały. Jako po prostu "świat". Dzieci zaś pragną go poznawac, wydaje się on ogromny, ciekawy i niebezpieczny. Musimy stac się dziecmi, aby odnaleźc umiejętnośc czerpania radosci z życia. Proszę was. Weźcie moje argumenty do serc i już dziś wyruszcie w podróż dookoła świata rowerem!
Napisz wypracowanie, apel do dorosłych aby nie byli tacy dorośli (narracja pierwszoosobowa) na 1 strone, nawiązanie do książki pt. "Mały Książe"
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź