1. wspomnienia z kuchni - opowiadanie 2. sprawozdanie o wycieczce szybko poprosze na jutro

wspomnienia z kuchni Pewnego majowego dnia wybrałam się do kuchni,żeby upiec cisto. Przygotowałam przepis i wszytkie produkty. Zanim zaczęłam pieczenie sprawdziłam czy mam wszystko. Okazało sie że w naszym domu niema cukru. Pobiegłam do sąsiadki po kilogram cukru. Naszczęście uratowała mnie. Kiedy wróciłam zaczełam wszystkie składniki mieszac ze sobą.Masa wyszła mi jak należy. Wlałam ja do blachy i włożyłam do piekarnika. Nastawiłam go i posprzątałam. Kiedy zadzwonił żeby wyjąć ciasto ja miałam posprzątane. Wyjęłam ciasto i pokroiłam.Akurat przyjechała moja rtodzina. Wszystkim smakowało.