-Jak Ci pokazac moj kraj ? - zastanawialem sie, patrzac nadal z niedowierzaniem na Stworka. Stworek pojawil sie w moim zyciu tydzien temu i od razu postawil moje zycie do gory nogami. choc juz troche przyzwyczailem sie do posiadania kosmity w swoim domu, nadal co jakis czas musialem sie upewniac, ze nie snie. Pamietam pierwszy dzien, kiedy z wielkiego snopu swiatla wyturlal sie wlochata kulka. Nie byla podobna do przybysza z innej planety, jakiego niejednokrotnie widzialem w telewizji . przypominal raczej mila i kudlata krzyzowke krolika , kota i czegos nieokreslonego. Wygladal po prostu jak dziwny stworek - tak tez go nazwalem. Stworek. Stworek jest bardzo ciekawy swiata i ludzi. Fascynuje sie naszymi zwyczajami, technologia,jedzeniem.Z niewiadomych powodow uwielbia przesiadywac w zlewie w kuchni. Moze ogladac godzinami zawartosc polki lazienkowej. Nie lubi dzwieku telefonu i potrafi wlaczyc dowolne urzadzenie elektroniczne mrugajac swoim teczowym okiem. Wczoraj obiecalem mu, ze zabiore go na wakacyjna wycieczke po Polsce, na ktora wybieram sie z rodzicami w tym roku. Problem polega na tym jak uda mi sie go ukryc przed mama i tata ... siedze wiec i zastanawiam sie jak pokazac mu nasz piekny kraj i nie wzbudzic niczyich podejrzen .... - chodzmy spac Stworku . Moze jutro wpadniemy na jakis pomysl.
