Zbyt wrażliwy na dzisiejszy świat nosiciel pięknego słowa - Edward Stachura. To właśnie on jest dla mnie drogowskazem w świecie poezji XX-wieku. Moim zdaniem dążący wciąż do słońca Sted był człowiekiem niebagatelnym i wyróżniajacym się spośród tłumu. Postawioną wyżej tezę postaram się odpowiednio uargumentować. Po pierwsze jego słowa docierają do głębi serca zasilając je nową siłą. Można wyróżnić tu wiele poetyk, które dają wskazówki i pozwalają się podnieść, gdy los chyli nas ku ziemi. Jednym z bardziej z życiowych tekstów, które do mnie trafiły jest 'Wędrówką jedną życie jest człowieka'. Stachura w kilku wersach zawarł cały sęk istnienia człowieka. Przekazując prawdę o chwiejności ludzkiego życia daje również energię i mobilizuje do działania słowami ' To nic, dopóki sił będę szedł, będę biegł - nie dam się'. Inna pozycja, o której warto wspomnieć jako o życiowym dopalaczu to 'Czas płynie i zabija rany' dający nadzieję na lepsze chwile. Sted niejednokrotnie swymi wierszami pozwalał mi wstać i nie poddawać się. Po drugie był to niezwykle wrażliwy człowiek, który analizował każdy moment swojego życia. W jego książce 'Siekierezada albo zima leśnych ludzi' widać jego dwa oblicza i widzenia. Zupełnie inaczej patrzył na nasz świat, a także był niezwykle pracowitym człowiekiem. Ze względu na swą nadwrażliwość w pewnym momencie swego życia skończył ze sobą. Wcześniej potrafił oddać wszystkie swoje pieniądze biednym, choć jemu samemu nie wiodło się najlepiej. Żył jedynie z poezji - to była jego wielka pasja. I w końcu odszedł, zniknął jak gwiazdy po wschodzie słońca nikną w oczach. Zdążył jedynie zapisać swoje ostatnie słowa 'List do pozostałych'. Po trzecie cenię go za duszę wędrownika. Za każdą najmniejszą rozterkę, za jego samotność i niezwykłą miłość, którą potrafił darzyć. Żaden inny poeta nie potrafił tak szczerze pokazać swej twarzy. Wiele razy cieszył, wzruszał i skłaniał do zastanowienia. Nadal to robi tym co pozostawił po sobie - słowem. Podsumowując to cudowna osoba, której dorobek pozwala na całą gamę wrażeń. W jego słowach można odnaleźć cząstke siebie, można również wziąć je jako kompas w swej życiowej drodze. Niewątpliwie jest on dla mnie przykładem do naśladowania. Mam nadzieję, że udało mi się udowodnić postawioną tezę. Edward Stachura był człowiekiem niebagatelnym i wyróżniajacym się spośród tłumu, najbliżyszm mi XX-wiecznym poetą. Pozdrawiam:)
Najbliższy ci poeta polski XX-wieku. Uzasadnij swój wybór. Rozprawka.
Na jutro !!
Z góry dzięki.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź