Przemijanie jest rzeczą zupełnie naturalną. Każdy z nas kiedyś umrze. Kiedyś, kiedy byłem młodszy, nie przyjmowałem do siebie wizji śmierci. Bałem się jej za każdym razem kiedy się o niej wspomniało, bądź kiedy przyszła mi na myśl. Teraz jest jednak inaczej. Z biegiem upływu lat proces przemijania, staje się czymś oczywistym i normalnym. Każdy z nas świadomy jest śmierci, a w pewnym momencie zastanawia się nad tym, jak to jest. Z jednej strony szalona ciekawość śmierci, a z drugiej jednak żal, że trzeba będzie opuścić doczesność, świat w którym przeżyło się tak wiele. Nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, cz śmierci się boję. Chyba nikt nie może powiedzieć w pełni szczerze, że się jej nie obawia. Każdy z nas chciałby żyć jak najdłużej. Wydaje mi się jednak, że wraz z upływem lat człowiek uświadamia sobie coraz bardziej, że całe życie praktycznie dąży do tego jednego momentu - do śmierci. Być może za kilkadziesiąt lat będę gotów już na śmierć, zaakceptuję ją. Jednak póki co cieszę się życiem, a nad śmiercią mimo iż nadal się jej trochę obawiam, staram się nie myśleś. Mam nadzieję, że pomogłem;)
Czy boisz się przemijania - refreksyjna wypowiedz w formie 10 zdań . Prosze pomozcie . !
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź