To chodzi o opowiadanie? Jeśli tak, to tu mam takie ;) Kiedyś też mieliśmy takie zadanie, żeby wymyśleć historię o stworzeniu jakiegoś dowolnego kwiata i ja napisałam "Powstanie róży" :) "Powstanie róży" Pewna dziewczynka o imieniu Diana bawiła się ze zwierzętami na pięknej, zielonej łące, obrośniętej pachnącymi kwiatami. Niebo było błękitne, a na nim pojawiło się okrągłe, żółte słońce.. Powiewał delikatny wietrzyk, a piękne, kasztanowe włosy dziewczynki lekko unosiły się w powietrzu. Na niebie pojawiły się barwne motylki i ślicznie ćwierkające, przyjazne ptaszki. Diana darzyła je pięknym, promiennym uśmiechem, patrząc na nie z miłością i przyjaźnią, małymi, srebrzystymi oczkami. Zwierzątka kochały dziewczynkę tak bardzo, że zawsze pospieszały na łąkę, gdy ona tam była i przeglądała się w czystej, srebrnoniebieskiej wodzie. Pewnego dnia Diana spacerowała tanecznym krokiem po łącę z koszyczkiem kwiatów o pięknej, czerwonoróżowej barwie.. Była bardzo szczęśliwa, podziwiała przyrodę i miała nadzieję, że wkrótce zjawią się zwierzęta. Jednak po dłuższym czasie zwierzątka nie zjawiały się.. Diana bardzo się zmartwiła, a śliczny, delikatny uśmiech znikł z jej twarzyczki. Wołała.. i szukała.. Smutna, opuściła koszyczek i upadłą na ziemię.. Łzy spływały jej po policzkach tworząc malutkie strumyczki. Nagle słońce schowało się gdzieś za chmurami, a niebo jakby zgasło.. Zaczął padać deszcz, kapuśniaczek.. Jego krople kapały na kwiaty, a one rozmnażały się, i rozmnażały.. I w końcu cała łąka była nimi pokryta. Diana wstała, rozglądnęła się i uśmiechnęła ze szczęścia.. Oglądała je i nagle znalazła wyjątkowy kwiat o jaskrawej czerwieni.. Usłyszała przyjazny głosik.. Na niebie pojawił się barwny motylek i powiedział dziewczynce: " -To wyjątkowe kwiaty. Najpiękniejsze chyba na tej zielonej łące. Ich woń jest taka pachnąca.. To róże.. Szanuj je i kochaj, a i one będą cię kochały..". I znikł motylek w różowych obłokach, a niebo znów stało się błękitne.. Na nim pojawiło się okrągłe, żółte słońce, a jego promienie dotarły do drzew, z których wyłoniły się zwierząta. Dziewczynka była bardzo szczęśliwa, razem ze zwierzątkami cieszyła się różami.. Biegała, tańczyła, śpiewała.. Kochała te róże, a one kochały ją.. I tak powstały róże.. "Piękne kwiaty o pachnącej woni, które można pokochać..." . Kurczę, ale się rozpisałam.. :D No ale to moje dzieło, nie wzięłam tego z internetu ;p Myślę, że pomogłam.. :) Pozdrawiam :]
wymyśl stworzenie kwiata podobne o stworzeniu narcyza
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź