" Moje wymarzone wakacje" Wszystko zaczęło się od tego, że tata przyniósł ulotkę z biura podróży, z której mieliśmy wybrać sobie podróż. Każdy zacząl każdego przekszykiwać i każdy chciał jechać gdzie indziej. Ja chciałam pojechać do Hiszpani, to códowny kraj. Podoba mi się jego kultura i zwyczaje. Ale oczywiście mama chce nad polskie morz, bo najtaniej,a opali się pięknie. Tata zaczął marudzić, że po co się opalać jedźmy w góry. I w końcu ja dołożyłam się do awantury. Rodzice dziwnie się na mnie popatrzyli. I zaczeli tłumaczyć: - Dziecko, po co tak daleko i patrz jak drogo, lepiej tu w Polsce na miejscu. - Powiedziała mama. - Znasz język hiszpański, jak się z nimi będziesz porozumiewała, a wogóle góry to najlepsze wyjście. - Stwierdził tata - Ale przecież to wakacje więc możemy wydać trochę więcej, a w Hszpani mówią też po Angielsku, więc bez problemy się z nimi prozumię. - No dobrze pomyślimy o tymm, ale niczego nie objecujemy Jednak rodzice przekonali się, wynajeli doek na plaży i byliśmy goowi. W końcu pojechaliśmy do Hiszpani i mimo paru wpadek przy pomyłkach językowych było świetnie i bardzo się ciesze że rodzice zgodzili się tam pojechać. Na koniec nawet oni przyznali, że to był świetny pomysł!
Napisz opowiadanie na temat "Moje wymarzone wakacje". Chciałabym pojechać do Hiszpanii! Proszę, pomóżcie!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź