Bardzo,bardzo dawno temu, gdy ludzie nie wiedzieli zbyt wiele o zjawiskach astronomicznych i na Ziemi panowały chłody. Planeta otoczona była lodem i ludzie mając dość wiecznego zimna postanowili to zmienić. Pewnego razu,gdy słońce było wysoko na niebie mieszkańcy Ziemi, których było niewiele, zebrali się przed ogromnym lodowcem i zaczęli wspólnie modlić się do ich króla słońca,którego znali Sun. Prosili go by ten pokręcił Ziemią trochę szybciej. Król w pierwszej kolejności wyprostował Ziemię tak by odpowiednio krążyła wokół niego i tym samym była w końcu noc. Jednak ludzie chcieli jeszcze lato. Król więc kręcił i kręcił aż w końcu się zmęczył. Ludzie byli bardzo zaniepokojeni wyczerpaniem ich króla i poprosili go by odpoczął. Król słońca znał swoją pracę więc dzień był dłuższy powstało lato. Jednak po jakimś czasie Królowi zrobiło się bardzo zimno i zaczął kręcić Ziemią szybciej by się rozgrzać i dlatego dzień był krótszy nastała zima. Ludzie byli bardzo szczęśliwi i o dzisiaj mamy przesilenie letnie i zimowe oraz dzień i noc a to wszystko zawdzięczamy Królowi słońca.
pewnego razu w Napolandii świecie wypełnionym baśnią i zabawą mały folenim o imieniu jutus postanowił odejść z cudownego świata w którym mieszkał i przeprowadzić się na Ziemie gdzie w szarej rzeczywistości ludzie zmagali się ze swoimi problemami. jutus postanowił pomagać na tym smutnym świecie i rozpoczą swoją wędrówkę. Szedł przez galaktyke jak przez ruchome schody podskakując to tu na marsa to tam na księżyc, docierając w końcu do celu. Dlugo nietzreba było sie namyślać że małemu folenimowi niespodobało się ich byt, zaklimatyzował się w Polskim kraju w miałym miasteczku nazywanym rytwianem . a jednak po wielu latach pomocy to w zaniesiemu ziemniaków to w pomocy w pieczenu chleba w końcu udało mu się założyć pierwszy na świecie budynek ze specjalistyczna pomocą terapełtyczną. pomagał ale nie juz fizycznie tylko umysłowo jutus spisał swoje dokonanie i zwinął je kładąc do spisów zaklęć i innych ksiąg. podglądający go chłop któremu niepodobał sie unowocześnianie jego wsi wkradł się przez okno i zabrał wszystkie papiery. w domu przeglądając przeczytał jego historie i zrozumiał ze musi sie go pozbyć. zwinął papiery alecz niezauważanie wyślizgnęła się opowieść jutusa chlop o imieniiu Wiktor postanowił spalić go żywcem wszedł do jego ośrodka i faktycznie go podpaliłll lecz dzwi które były otwarte zamkęły się i dwaj już mężczyżni nieżyli. Lecz jednak pewien człowiek po wielu latach odnajdując historię jutusa założył własna klinikę i tak rozpoczęły sie współczesne pomoce terapełtyczne.