Do kajuty Tomka wpadły pierwsze promienie słońca.Chłopiec szybko się ubrał i postanowił poćwiczyć swoje sztelanie.Zszedł do pomieszczenia gdzie miał swoją prowizoryczną sztelnicę.Gdy Tomek otworzył drzwi zdziwił się bardzo.W końcie pomieszczenia siedział skulony pan Smuga zlany potem.Chłopak dopiero teraz zauważył ogromnego,paskowanego tygrysa postukującego ogonem po bokach swojego ciała szykując się do ataku.Tomkowi zaczęło się kręcić w głowie.Czuł że nogi ma jak z galarety.Smuga chcąc uratować chłopca powiedział mu że ma strzelić do tygrysa a on się na niego rzuci .Tomek wziął sztucer i z trudem nacelował między oczy tygrysa.Chłopiec strzelił.Smuga równo ze strzałem rzucił się na ogromne zwierzę.Zaczeła się walka między Smugą a tygrysem.Jednak po chwili tygrys przestał się ruszać.Okazało się że Tomek trafił między ślepia zwierzęcia,a walka z Smugą była ostatnią serią ruchów tygrysa.Smuga zaniósł Tomka na ramionach do jego kajuty ponieważ chłopiec zemdlał tuż po strzale.Gdy tylko chłopak się obudził,zaczął zbierać gratulację od załogi ponieważ cały statek wiedział o wszystkim tuż po samym zdarzeniu.Ojciec Tomka był z syna bardzo dumny.
napisz opowiadanie pt. atak tygrysa na podstawie ksi a zki a. szklarskiego ,, tomek w krainie kangurów' pomóżcie plis;>
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź