Opisz sytuacje której byłeś świadkiem: Topienie śię chłopca na kąpielisku. Pilnie tego potrzebuje

Nie wiem jakiej jestes plci ale pisze w meskiej . Bylem wlasnie z kumplami na boisku pograc w pilke ,kiedy jeden z nich żucił,że idziemy na lody . Wiec się zgodziliśmy, bo był straszny upał . Mały sklepik z lodami znajduje się obok jeziora. Gdy byliśmy juz obok marketu usłyszeliśmy dosyć glośne piski i wołania przechodni. Wiec poszlismy w tamtą strone . Gdy tam doszlismy nie wierzylismy własnym oczom. Mały może 5-6 letni chłopczyk topił się w kąpielisku. Jego mama była strasznie przerażona . Naszczescie jakiś męzczyzna już po niego płynął . Był to jednak dosyc dlugi odcinek. Naszczescie wyłowił go oddychającego lecz zadławionego , nie umiał złapać tchu. Przechodnie szybko zadzwonili na pogotowie. Przyjechało  po 10 minutach . Podczas tego czasu wykonywano pierwszą pomoc. Naszczęście nic mu się nie stało , lecz dało mi to nauczkę . Już nigdy nie będę sam wypływał na głeboką wode, gdy nieznane jest dno . :))) mam nadzieje ze sie podobało

Pewnego dnia wraz ze znajomymi wybrałem się nad jezioro. Warunki były idealne, żadnej chmury na niebie w upalny dzień. Gdy dojechaliśmy na miejsce zastaliśmy mnóstwo osób, które wpadły na ten sam posysł co ja. Bawiłem się świetnie, gdy w połowie spotkania zauważyłem pluskającą wodę z jednego miejsca. Po chwili zrozumiałem, że tam znajduje się osoba, która potrzebuje pomocy. Wraz z kolegą podbiegłem do najbliższego ratownika, który natychmiastowo popłynął po topiącego się chłopczyka. Na szczęście dziecku nic się nie stało. Mimo, że było pełno ludzi na około, tylko ja zauważyłem, że ktoś potrzebuje pomocy. Dlatego przestrzegam wszystkich aby uważali w takich miejscach.