Napiszcie mi opowiadanie fantastyczne na temt: ,,Moje ziarenko dziwactwa czeka na okazję aby zakiełkować' :/ proszę was napiaszcie;) Czekam;]

Napiszcie mi opowiadanie fantastyczne na temt: ,,Moje ziarenko dziwactwa czeka na okazję aby zakiełkować' :/ proszę was napiaszcie;) Czekam;]
Odpowiedź

Wirujące kolory wokół mnie, cyklicznie zmieniajace się w całej palecie barw. Zielony, czerwony, niebieski, biały, żółty... pełna głowa kolorów. - Uważaj jak chodzisz! Zatrzymuje się i wbijam wzrok w mężczyznę stojącego przede mną. Wpadłam na niego, zamyślona. Znowu. - Przepraszam... - mówię cicho i idę dalej. Tym razem staram się skupić na otoczeniu, jednak wyobraźnia znów przyciąga. Stoję na szczycie baszty zamkowej, wyglądajac w dół. Usłyszałam syk i stojący obok mężczyzna w zbroi złapał mnie i odsunął od otworu. W tej samej chwili setki strzał wystrzeliły w stronę wieży, w większości odbijając się od kamiennych fortyfikacji. Jednakże kilku strzelców oberwało, powoli osuwali się na ziemię, bardziej przypominając jeże niż ludzi. Ogień, swąd spalenizny, zimny pot na czole, ekscytacja. Podstawiona pod mury wieża oblężnicza właśnie opuszcza kładkę, po której biegnie tłum uzbrojonych po żeby mężczyzn. Nieliczni obrońcy, formując mur z tarcz, usiłują stawić opór, jednak pędząca masa nie daje się zatrzymać. Widze, jak kilku z nich wyrąbuje sobie droge do baszty, na szczycie której jestem. Słyszę tupot ich buciorów na schodach. Trzech towarzyszyszących mi zbrojnych wyciąga miecze i zastawia sobą drzwi. Jeden patrzy na mnie i kręci smutno głową. Podchodzę do krawędzi wieży i skaczę... Rozglądam się wokół. Cisza, spokój. Delikatny szelest wiatru. Stoję przed moją szkołą.

Dodaj swoją odpowiedź