ułóż opowiadanie letni dzień na wsi

Jest piękny cudowny dzień na wsi. Jest cicho, spokojnie, świeże powietrze. Codziennie jest jakieś zajęcie, to krowy wydoić, na polu pomóc dziadkowi lub ojcu. Pomóc w przygotowaniu obiadu dla mamy czy babci. Natomiast wieczorem latem najlepiej na wsi jest rozpalić ognisko i zaprosić znajomych. Można bawić się do białego rana bez obawy interwencji policjii. W letni dzień na wsi można dostrzec bardzo dużo stawów kąpielowych czyli gdy jest bardzo gorąco można się schłodzić wskakując do chłodnej wody. Na wsi nigdy się człowiek nie nudzi bo można robić to czego nie wolno w dużym mieście. Kiedy przychodzi noc na wsi panuję cisza i totalny spokój, brak dosłownie ruchu drogowego, brak jakiś krzyków i tym podobnych. Cóż po spokojnej nocy nastaje kolejny letni dzień na wsi.    

Na wsi jest pięknie. A, szczegulnie gdy jest lato. Ola, i Kamil, też mieszkają na wsi. Pewnego dnia Ola pasła krowy, gdyż zauważyła, że jedna mućka urodziła zieloną krowę (może być inny kolor). Wzieła wiec ją do domu. Pokazała ją mamie, a gdy mama powiedziała, że ktoś ją pomalował ją zieloną (lub inną) farbą. Zapytała się Oli,czy ją czasem malowała, lecz Ola powiedziała, że nie. Zawołała Kamila. On zaś powiedział to samo. Spróbowali zmyć tą farbę wodą, lecz nic się nie zmyło, tylko woda opłuczyła krowę. Spróbowali dodać mydło i cifa, lecz to samo. A to był dowód, że ta krowa jest zielona.   To jest chyba nie na temat XD sorry