W czołówce każdego serialu możemy usłyszeć charakterystyczną melodię. Melodia ta musi łatwo "wpadać w ucho", być przyjemna dla widza, oraz oryginalna. Ważnym elementem muzyki serialowej jest tekst śpiewanej piosenki. Tekst ten musi wiązać się z tematyką serialu, lub zawierać jego nazwę. Dzięki temu widz słysząc piosenkę od razu kojaży ją z danym serialem. Dobrym przykładem takiego utworu jest piosenka "M jak Miłość", którą możemy usłyszeć na napisach początkowych i końcowych serialu o tym samym tytule. Muzyka w serialach komediowych jest zabawna i radosna, natomiast w serialach pokroju Dr. House bardziej profesionalna i poważna. Dzieję się tak gdyż utwory zawsze muszą idealnie pasować do fabuły i klimatu serialu.
Analizując muzykę serialową zauważamy różnice pomiędzy telewizją wschodu i zachodu. Jest to związane z naciskiem jaki wywierał na Telewizje Polską system totalitarny i komunizm. Wieloletnie zacofanie spowodowało, że dopiero w ostatniej dekadzie powstała duża ilość seriali, które już w czasie emisji urosły do miana kultowych, podobnie jak cała ich oprawa muzyczna. Jednym z pierwszych polskich seriali byli Czterej Pancerni i Pies z niezapomnianą muzyką Adama Walacińskiego, opartą na popularnych wówczas nurtach polskiej awangardy brzmieniowej. Nieco później powstał kolejny telewizyjny przebój, Stawka Większa Niż Życie, którego muzyczną stroną zajął się Jerzy Matuszkiewicz. W latach 70-ych, kiedy Telewizja Polskia zaczęła nadawać na dwóch kanałach, powstały kolejne seriale jak Kolumbowie, Janosik, czy Czterdziestolatek. Charakteryzowały się one znakomitą oprawą muzyczną Jerzego Matuszkiewicza, którego tematy przewodnie z tych i innych seriali stały się wręcz ikonami w swoim gatunku. Dużą popularnością szczycił się również 07 Zgłoś Się, do którego muzykę doń napisał Włodzimierz Korcz. W latach 80-ych powstały między innymi Alternatywy 4 z muzyką Jerzego Matuszkiewicza, Dom - muzyka Waldemar Kazanecki, Piotr Hertel oraz Kariera Nikodema Dyzmy - muzyka Piotr Marczewski. W latach 90-tych nastała moda na seriale o życiu, tj. telenowele i opery mydlane. Skutecznie przyciągały w popołudniowych godzinach emisyjnych sporą część społeczeństwa takie seriale jak: W Labiryncie, a potem Klan oraz Złotopolscy. Niebawem silna konkurencja z Telewizją Polską - stacje Polsat i TVN zaczęła nadawać pierwsze polskie „sitcomy”: 13 Posterunek, Świat Według Kiepskich itp. W warstwie muzycznej została wykorzystana głównie piosenka z niezbyt absorbującą uwagę melodią. W kolejnych serialach zamieszczano interesujące i dość nowatorskie ścieżki muzyczne tworzone przez polskich kompozytorów młodego pokolenia takich jak Michał Lorenc, czy Maciej Zieliński. W razie pytań, proszę o kontakt. Pozdrawiam.