Na lodowcu mamy tzw granicę wiecznego śniegu. Warstwy pokrywy śnieżnej nakładają się na siebie i lodowiec staje się coraz bardziej potężny. Poza tym na pewno w związku z długotrwałym czasem zalegania natrafimy na różne "konsystencje" tego śniegu. Warstwa spodnia pod wpływem ciśnienia śniegu osadzonego nad nim, a także wilgotności i częściowego topnienia zamienia się w firn. Dopatrzymy się też lodu firnowego i lodu lodowcowego. Badzając kolejne warswy można ustalić ile takowy śnieg już zalega. Nie wiem jak to jest w przypadku Aletsch ale może też w tym śniegu kryją się jakieś drobne osady, które pomagają ustalić wiekowość lodowca. Pozdrawiam