to było niesamowite. gdy byłam w górach razem z innymi szliśmy szlakiem podziwiając piękno natury. kiedy stanęłam aby zrobić zdjęcie coś przykuło moją uwage.. zaczęłam sie wpatrywać, nie mysląc o tym że moja grupa sie oddala. nagle spostrzegłą że ten dziwny blask zbliża się do mnie.Już myślałam o ucieczce ale nagle jakiś głos odezwał się do mnie. "wierz i kochaj" odezwał się głos lecz w środku wielkiego blasku nikogo nie zauważyłam. gdy cudowny blask sie zmniejszył i już nie palił w oczy ogarnełomnie dziwne uczucie. jakby ktoś był w środku mnie i wszystkie moje grzechy i moje zmartwienia z tamtąd zabrał. dopiero po dłuższej chwili doszłam do wniosku że to był Bóg. to było cudowne, wiedząc że wybrał właśnie mnie. Już wiem że modlitwa robi cuda i gdy się w nią wierzy Bóg nas obdarzy łaskami. o to ci chodziło. ? jak coś możesz sb coś pozmieniać.. pozdro ; ) PS dasz naj. ? prosze.! ; )
Pilne proszę o pomoc!!!!!!!!!!!!!!!! Napisz wypracowanie na temat ,,Moje spotkanie z panem Bogiem na wakacyjnych szlakach' Proszę bardzo o pomoc to jest na jutro i proszę żęby nikt nie ściągał tego wypracowania z tąd mówie o osobach odemnie z klasy.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź