Na początku była plamka. Z tej plamki powoli mozolnie zaczął wyrastać korzeń. Korzeń rozwijał się i rozwijał, Po milionach laty wyrosło ich więcej i uformowała się z nich kula. Plamka pozostała w środku. Po kolejnych milionahc laty plamka zaczęła wydobywać z siebie wodę. Z korzeni wyrosły rośliny. Pewnego razu plamką pękła, cała woda wylała się na powirzchnię "kuli" Lądy zostały od siebie rozdielone. Z pękniętej plamki wydobyły się cząsteczki, które po tysiącach laty przeinaczyły się w istoty wodne. MIjanęło kolejne miliony lat. Wodne istoty miały dosyć życia w ciemnościach postanowiły wykorzystać korzenie, aby zkonstruować koljną kulę, która będize oświecać ich "planetę". Tak, też istosty wodne zrobiły. Plan powiódł się doskonale. Wielka kula zaczęłą świecić ostrym światłem i od tamtej pory istoty wodne miały wystarcająco dużo światła. Po tysiącach laty woda im się znudziła. Postanowiły wyjść na ląd. Po miliony laty wyrosył im nogi oraz oskrzela. Pojemność płuc zwiększyła się 2 krotnie. Po milionach lat powstał "człowiek". Świat został opanowany przez ostatniego osobnika układu pokarmowego. KONIEC
błagam pomuzcie mi na jutro mam zadanie z polaka mam puścić wodzę wyobraźni i opsiać jak powstał świat i mam się postarać o to żeby na pomysły które wymysliłam nie było żadnych naukowych wyjaśnień porszę pomużcie mi pilss!!!!!!!!...
