Nord Stream początkowo chciał ułożyć rurę na wodach na połódnie od Borholmu, które zdaniem Polski należą do naszej strefy ekonomicznych interesów na Bałtyku. Dyplomatyczny spór Polski z Danią w tej sprawie trwa juz prawie 30 lat. Po zgłoszeniu polskich zastrzeżeń Nord Stream przesunął trase rury na północ, poza sporne wody, pozbawiajac w ten sposób warszawę prawa do decydowania o budowie gazociągu. ( praca kamili - ja tylko podaje jej rozwiązanie)
Spór toczy się od blisko 30 lat,nie są do końca wyjaśnione granice wód terytorialnych wokół tej wyspy/ .Spór zaczą się o łowiska,często naruszane przez Duńczyków jak i przez polaków.Następnym punktem spornym była budowa rurociągu po dnie Bałtyku.Polska zgłosiła protest co spowodowało przesunięcie bardziej na północ,jednak sprawa nie jest do końca wyjaśniona!