W których miejscach mają byc akapity w referacie na temat ,,Opium w rosole'? Jest to młodzieżowa książka, której autorką jest Małgorzata Musierowicz urodzona w 1945 roku., z wykształcenia artystka, grafik najbardziej znana jako autorka i ilustratorka k
W których miejscach mają byc akapity w referacie na temat ,,Opium w rosole'?
Jest to młodzieżowa książka, której autorką jest Małgorzata Musierowicz urodzona w 1945 roku., z wykształcenia artystka, grafik najbardziej znana jako autorka i ilustratorka książek dla dzieci i młodzieży, projektantka zabawek. Mężatka, babcia, matka czworga dzieci. Oprócz ,,Opium w rosole’’ napisała jeszcze wiele innych książek np.: ,,Kłamczucha’’, ,,Kwiat kalafiora’’ i ,,Szósta klepka’’. ,,Opium w rosole’’ opowiada o sześcioletniej Aurelii Jedwabińskiej, w powieści ona sama przedstawia się jako: Genowefa Lompke, Sztompke, Trombke, Bombke, Zombke, Rombke , córka Ewy i Eugeniusza Jedwabińskich. Ma czarne włosy, jest dość ładna, chodzi w drogich, zagranicznych ubraniach. Choć jest jeszcze mała, przeżywa bardzo poważne problemy - brakuje jej rodzicielskiej miłości, czuje się niekochana, samotna i opuszczona. Ma opiekunkę, u której powinna zostawać po szkole, ale unika jej, bo i tam czuje się niechciana. Szuka ciepła i miłości w domach obcych ludzi, przychodzi „na obiadki”, szybko się zaprzyjaźnia, wtedy staje się wesoła, rozmowna i ufna. Lubi mieć wokół siebie ludzi szczęśliwych i zadowolonych, dlatego stara się z różnym skutkiem pomagać im w nawiązywaniu relacji. Dziewczynka jest zaniedbywana przez swoich bogatych rodziców, którzy nie zwracają na nią uwagi. Matka dziewczynki jest wobec niej zawsze oziębła. Rodzice zapewniają Aurelii tylko dobra materialne natomiast zapominają o rodzicielskiej trosce i miłości rodzica do dziecka. Aurelia pozbawiona miłości rodzicielskiej zaczyna sama błąkać się po mieście w przebraniu kocmołuszka. Dziewczynka puka do obcych domów z zamiarem iż ktoś przyjmie ją z otwartymi ramionami i obdarzy ciepłem i miłością, których jej zawsze brakowało. Kolejnym wątkiem jaki pojawia się, w książce jest wątek miłości Kreski czyli Janiny Krechowicz 16 letniej, uczennicy 1 klasy liceum, która zakochała się w koledze ze szkoły 18 letnim Macieju Ogorzałce. Co dalej w książce dla nieszczęścia Kreski okazuje się, że Maciej kocha inną dziewczynę Matyldę Stągiewkę. Maciek z kolei szuka ideału. Wydaje się nim właśnie Matylda, jednak po bliższym poznaniu okazuje się, że jest to dziewczyna, która niegdyś została skrzywdzona i dlatego teraz sama krzywdzi innych. Na pewno łatwo zauważyć, że świat powieści różni się nieco od naszego: mięso kupuje się na kartki i trudno je dostać, w sklepach widać kolejki. Nie wiadomo, gdzie są rodzice Kreski, tata Lelujka kolegi Kreski i mąż pani Borejko, na którego wszyscy czekają i dla którego na stole zawsze stoi dodatkowe nakrycie. Pani Borejko jest to kobieta, do której domu trafia Aurelia; matka czterech córek: Gabrysi, Idy, Natalii i Patrycji, jej mąż jest nieobecny, wszystkie na niego czekają. Pani Borejkowa to pełna ciepła i miłości kobieta; współczuje Aurelii, jako pierwsza zauważa, że z dziewczynką dzieje się coś złego, martwi się o nią. Sławek Lewandowski syn pani Marty, już pracuje, jest zakochany w Idzie Borejko, na końcu powieści oświadcza się jej. W trakcie akcji ma kłopoty z pracą, ale nie załamuje się, wciąż myśli o tym, jak zdobyć ukochaną Idę. Marta Lewandowska jest to kobieta, do której domu trafia Aurelia; matka Sławka, doskonale radzi sobie z całym domem, jest wspaniałą mamą, do niej jako pierwszej trafia Aurelia na smaczny obiad. Pani Lewandowska przyjmuje dziewczynkę bez wahania, nie zadaje zbędnych pytań, jest szorstka, ale opiekuńcza. Otwarcie krytykuje zachowanie Ewy i jej metody wychowawcze. Franciszek Lewandowski jest to mąż pani Marty, ojciec rodziny, bardzo lubi Aurelię, na którą mówi Geniusia. Ida Borejko to młodsza siostra Gabrysi, studentka medycyny, zakochana w Sławku boi się okazywać swoje uczucia. Na początku powieści pomaga im Aurelia, potem Sławek jasno wyraża swoją miłość, a Ida z radością zgadza się na ślub. Jest cyniczna, złośliwa, bywa nieprzyjemna i kłótliwa, ale ma dobre serce i mnóstwo życzliwości dla innych. Gabrysia Pyziak czyli córka pani Borejko, żona Janusza Pyziaka, który w czasie akcji przebywa w Australii (gdzie chce zarobić pieniądze potrzebne rodzinie), jest bardzo dzielna. Myśli, że Janusz ją porzucił, ale w głębi duszy wierzy w miłość męża, który na końcu powieści zawiadamia o swoim powrocie. Gabrysia i Janusz mają malutką córeczkę Pyzę (Różę). Bohaterka jest pełna optymizmu, okazuje się mądrą i doświadczoną kobietą, która za przykładem matki interesuje się problemami innych i stara się uśmiechem i pogodą pokonywać własne. Bardzo lubi Aurelię, pomaga też w trudnych chwilach Kresce. Budzi sympatię i zaufanie w każdym, kogo spotka. Piotr Ogorzałka jest starszym bratem Maćka, ma nieco ponad trzydzieści lat, jego pasją jest łowienie ryb. Aurelia szybko podbija jego serce, razem gotują zupę ziemniaczaną „Florida” i smażą jajka, dziewczynka często go odwiedza i właściwie bierze go „pod swoją opiekę”. Oboje potrzebują ciepła i zainteresowania kogoś bliskiego. Piotr miał kiedyś własną rodzinę, ale prawdopodobnie żona go opuściła. Jest nieszczęśliwy, w rzeczywistości to szlachetny i dobry człowiek, który pod maską obojętności i pesymizmu kryje wiele ciepła i serdeczności. Kiedy pani Borejkowa gubi kartki na mięso, Piotr ofiaruje Gabrysi własne kartki. Przyznaje jej rację - świat nie jest zły, tylko trzeba umieć znaleźć w nim dobro i pielęgnować je. Profesor Dmuchawiec to wspaniały nauczyciel języka polskiego, którego wychowankowie nadal uwielbiają. W czasie akcji tej powieści już nie uczy w szkole i ma kłopoty zdrowotne, w końcu trafia do szpitala z zawałem serca, na szczęście wszystko dobrze się kończy. Dmuchawiec był wychowawcą Gabrysi Borejko i Ewy Jedwabińskiej. Pierwsza z nich go odwiedza, pomaga mu i nie kryje sympatii i podziwu dla mądrości i dobroci nauczyciela. Druga przychodzi tylko raz, ale to wystarczy, by Dmuchawiec zauważył, że jest nieszczęśliwa i nie radzi sobie z pracą nauczycielki. Jest jednak delikatny i wyrozumiały, nie chce „na siłę” jej pomagać, wie, że gdy nadejdzie odpowiedni czas i gdy Ewa będzie gotowa, sama do niego przyjdzie. I tak się dzieje. Akcja powieści rozgrywa się w 1983 r., w Polsce trwał wówczas stan wojenny, ogłoszono go z 12 na 13 grudnia 1981 r., a zniesiono 22 lipca 1983 r. Sytuacja w kraju była bardzo trudna, w powieści często mówi się o robieniu zakupów, co jest żmudne i czasochłonne, bo wszystkie towary trzeba „zdobywać”. W niektórych domach brakuje członków rodziny być może zostali internowani (uwięzieni) za działalność przeciw reżimowi komunistycznemu. Prawdopodobnie tak jest z panem Borejką, bo kiedy Aurelia pyta: „On też jest na końcu świata?”, pani Borejkowa mówi: „A, nie. Nie. On jest w Polsce. Jak zawsze”. Uczniowie nie chcą rozwiązywać testów pani Jedwabińskiej, ponieważ uważają je za... donosy. Oni wiedzą, co tak naprawdę się dzieje, wiele rozumieją, nie mogą otwarcie mówić na przykład o swoich rodzicach. O powieściowej rzeczywistości tak mówi Kreska: „czasy, w których żyjemy, są straszne”. Bohaterowie jednak nie poddają się. Zdają sobie sprawę, że dopóki stać ich na życiowy optymizm, dopóki potrafią być uczciwi, serdeczni wobec innych są niepokonani. Największą optymistką w powieści jest Gabrysia Borejko. Ona też ma najwięcej kłopotów mąż jest bardzo daleko, sąsiedzi mówią nawet, że od niej uciekł. Sama wychowuje maleńką córeczkę, pokonuje codzienne kłopoty, martwi się o ojca. Mimo to ma jeszcze siłę i odwagę, by cieszyć się życiem, uśmiechać się i pocieszać innych, na przykład Kreskę. Mówi dobitnie: „świat zawsze był taki sam - pełen miłości i nienawiści zarazem, dobra i zła, kłamstwa i prawdy. To, że nas przypadkiem zło dotyka, nie znaczy wcale, że jesteśmy szczególnie pokrzywdzeni. Trzeba to przyjąć jak jeszcze jedną próbę, którą nam los zadał i spokojnie robić swoje”. Kreska także zaczyna rozumieć, że życie polega na pokonywaniu cierpienia i próbach porozumienia z innymi ludźmi, dlatego tłumaczy Lelujce: „Do ludzi trzeba wyciągać rękę. Trzeba. Możemy się nie doczekać odzewu. Ale jeśli nie wyciągniemy ręki, to odzewu nie doczekamy się z całą pewnością”. Podobne stanowisko zajmuje Dmuchawiec w rozmowie z Ewą, on także uczy ją, że musi szukać porozumienia z ludźmi, którzy są wokół niej, inaczej unieszczęśliwi siebie i innych. Inaczej wygląda sprawa Gabrysi. Młoda mężatka została sama, jej mąż, Janusz, pojechał za granicę, aby zarobić pieniądze tak potrzebne młodemu małżeństwu. Gabrysia kocha męża, ale słyszy też plotki sąsiadów, ma mu wiele do zarzucenia zostawił ją samą z dzieckiem w takich trudnych czasach. Jest nieszczęśliwa, ale ciągle w głębi duszy wierzy, że Janusz wróci. I tak się w końcu staje. Opium w rosole to powieść młodzieżowa. Czytelnik znajdzie tu wiele problemów, z którymi bezpośrednio się styka: pierwsze uczucia, samotność, przyjaźń między ludźmi mającymi podobne kłopoty, pierwsze próby samodzielności, troskę o najbliższych. Młodzi bohaterowie powoli wchodzą w dorosłe życie, uczą się odróżniać dobro od zła, doceniać prawdziwe wartości, uczą się także życiowego optymizmu i tego, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach. W powieści występuje narrator wszechwiedzący, zna myśli i uczucia bohaterów, są mu wyraźnie bardzo bliscy. Opowiada o nich ciepło, serdecznie. Powieść została podzielona na rozdziały, ale zamiast kolejnych numerów rozdziałów zawiera daty dzienne - części książki to kolejne dni. Dzięki temu wyraźnie został zaakcentowany upływ czasu, może żeby pokazać optymistyczną prawdę: w ciągu krótkiego czasu wiele może się zmienić na lepsze (akcja powieści trwa nieco ponad półtora miesiąca).