Temat c :) Tego dnia nigdy nie zapomnę.. To było miesiąc temu,choć czasem czuję,jakby wydarzyło się to wczoraj. W szkole z gromadką przyjaciół rozmawialiśmy. Nie wiedząc nawet kiedy powiedziałam wstydliwy sekret mojej najlepszej przyjaciółki, która stała poza gromadką. Miałam nadzieję,że tego nie słyszała.Ale niestety-słyszała i wybuchnęła płaczem. Poczułam jak ogarnia mnie smutek i zal. Wszystko co mnie cieszyło w jednej chwili-jakby zniknęło. Pobiegłam za płaczącą przyjaciółką do łazienki.Gdy ją dogoniłam ona płaczącym,drżącym głosem powiedziała: -To koniec naszej przyjaźni! Odejdź stąd! Nie mam ochoty Cię więcej widzieć! Nie odrzekłam nic, wiedziałam,że zrobiłam źle. Smutek otulał mnie a jednocześnie byłam zła na siebie za to co się stało. Na lekcji nie mogłam zebrać myśli,ręce mi drżały,chciałam z tamtąd wyjść,wypłakać się komuś... Moja najlepsza pzyjaciółka-myślałam. Nie mam już jej.. I to wszystko moja wina. Po szkole zaszyłam się w swoim pokoju,bo nie miałam najmniejszej ochoty,by z kimkolwiek rozmawiać. Minęło trochę czasu i usłyszałam pukanie do drzwi. Okazało się,że była to mama. Poczułam radość na jej widok. Powiedziałam jej o wszystkim,a ona powiedziała,że tak to już jest w tym życiu. Ktoś od nas odchodzi, a ktoś dochodzi i że na pewno poznam jeszcze inna,być może lepszą przyjaciółkę. Byłam szczęśliwa,że wreszcie ktoś jest przy mnie i pomógł mi. Okazało się,że moja była przyjaciółka przeprowadziła się do innego miasta i nie uczy się już tu.Gdy czasem wspominam nasze wspólne przeżycia- chciałabym cofnąć sie w czasie. Możesz coś dodać lub ująć ;)
