i bo są to kąty ostre rozpisałem to tak: Podnoszę oba równania do kwadratu: Teraz dodam równania stronami: Wyciągam przed nawias: dzielę obie strony przez z 1 trygonometrycznej otrzymuję: Niestety nie wiem co zrobić z tym Może ktoś zna lepszy pomysł na uzasadnienie tego ? /EDIT Przyszło mi na myśl coś takiego: skoro x i y są kątami ostrymi, to przyjmują wartości z przedziału dla mamy - co jest niemożliwe, ponieważ różnica kątów ostrych nigdy nie da wielokrotności kąta pełnego. dla mamy - co też jest niemożliwe z tego samego powodu, że x i y są kątami ostrymi Pozostaje nam taka sytuacja jest jak najbardziej możliwa. Trochę namieszałem i nie wiem czy to jest dobre uzasadnienie ? Może ktoś potrafi to uzasadnić prościej i bardziej oczywiście.
sinx + siny = 4/3 cosx + cosy = [latex]frac{2sqrt5}{5}[/latex] Uzasadnij, że x = y. Proszę o pomoc, siedzę z tym druga godzinę i pustka w głowie. :/
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź