"Dzieciństwo jest jak zatarte oblicze na złotej monecie, która dźwięczy czysto"- rozważ wartości dzieciństwa w oparciu o literackie przykłady i własne doświadczenia.

Bardzo mile wspominam okres dziecinstwa,kiedy nie musialam sie martwic o nic,nie mialam problemow,klopotow.Jednak te czasy bezpowrotnie minely.Zbiegiem lat zaczelam inaczej patrzec na swiat,pojawily sie pierwsze niepowodzenia,stalam sie dorosla,nadszedl czas odpowiedzialnego zycia.Takze w lekturach szkolnych,ktore poznalam na lekciajch jezyka polskiego,odnalazlam motyw dziecinstwa,o ktorym pisali tworcy wielu epok.Sadze,ze bylo ono rozne.Niektorzy bohaterowie mieli szczesliwe dziecinstwo,inni zas trudne i smutne.

W epoce renesansu dostrzeglam postac Urszulki,corki Jana Kochanowskiego,ktorej dziecinstwo bylo szczesliwe do pewnego momentu.Jan z Czarnolasu to wspanialy ojciec.Mysle,ze bardzo dbal o ukochane dziecko.Z Urszulka wiazal ogromne nadzieje.Jednak stala sie rzecz straszna.Nieoczekiwanie dziecko zmarlo.To straszne,co musial czuc strapiony ojciec.Bylo mu bardzo ciezko.To walsnie w "Trenach" rozpamietywal zachowania Urszulki w roznych sytuacjach i wracal wspomnieniami do jej szczesliwych chwil.Opisywal jej zabawy,spiew,wylicza jej niezwykle zalety.To on sprawil ,ze Urszulka byla szczesliwym dzieckiem,pomimo iz ten piekny okres trwal tak krotko.
Sadze,ze Jozio i Rozia-bohaterowie "Dziadow cz.II" Adama Mickiewicza, mieli szczesliwe dziecinstwo.Nie brakowalo im niczego, szczescie goscilo u nich na co dzien.Zyli beztrosko, bezproblemowo.Uwazam,ze kazdy pragnalby, aby miec tak wspaniale pierwsze lata swojego zycia.Jednak czytajac dramat romantyczny,spotykamy slowa:

"Kto nie doznal goryczy ni razu
Ten nie dozna slodyczy w niebie..."

Wynika z tych slow jednoznacznie,ze czlowiekowi potrzeba nie tylko szczescia, ale musi zaznac i cierpienia w swej egzystencji.
Kolejna z lektur, w ktorej dostrzegam motyw szczesliwego dziecinstwa, jest "Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej.Uwazam, ze dzieci Benedykta i Emilii Korczynskich Witold i Leonia zaznali wspanialych chwil.Ich rodzice starali sie, by wyrosly na wyksztalconych, porzadnych ludzi, by nie zaznali niedostatku i cierpienia.Dlatego panstwo Korczynscy przykladali tak duza wage do wychowania swego Potomstwa.Chociaz dziecinstwo to nie bylo idealne, jednak wielu z nas czytajac te ksiazke moze zazdroscic tak spedzonych najmlodszych chwil swego zycia.
Wedlug mnie Cezarego Baryke-bohatera powiesci Stefana Zeromskiego, takze mozna zaliczyc do osob, ktore przezyly szczesliwe dziecinstwo.Od najmlodszych lat swego zycia otoczony byl troskliwa opieka matki i ojca.Rodzice starali sie, by Cezary mial dobre warunki do nauki.Zapewniali mu najlepszych nauczycieli, organizowali dla niego korepetycje, co mialo mu zagwarantowac ;epsza przyszlosc.Pomimo tych staran, kiedy stal sie mezczyzna, jego zycie nabralo ciemniejszych barw, bylo pewlne rozczarowan i trudnych decyzji.Beztroskie dziecinstwo Baryki przeminelo i stalo sie tylko milym wspomnieniem.Wydaje mi sie, ze gdyby nie wydarzenie polityczne rozgrywajace sie w Baku, zycie jego toczyloby sie dalej beztrosko.Przewrotny los sprawil inaczej.

Niestety, nie wszytscy bohaterowie literatury polskiej mieli tak wspaniale dziecinstwo.Jednym z nich byl Konrad Wallenrod.W mlodosci chlopak zostal porwany przez Krzyzakow i wychowany w zakonie.Odebrano mu radosc dziecinstwa i cieplo rodzinnego domu.Byl swiadkiem smutnych obrazow, gdyz widzial, jak Krzyzacy niszczyli jego rodzinne miasteczko.Takie wydarzenia dla dziecka sa przykrym doswiadczeniem i pozostawiaja slad w jego psychice do konca zycia.

W nowelistyce pozytywistycznej dostrzeglam wiele utworow, ktore pokazuja motyw dziecka.Jednym z nich jest "Janko Muzykant".Chlopiec ten nie mial szczesliwego dziecinstwa.Wychowal sie w trudnych warunkach.Rodzicow nie bylo stac na wyksztalcenie Janka.Dziecko bylo bardzo muzykalne, ale nikt nie zainteresowal sie tym, by rozwinac jego talent.To przykre, ze tak sie stalo.Jestem przerazona, ze lokaj wymierzyl kare chlosty, po ktorej chlopak zmarl.

Podobna sytuacje dostrzeglam w noweli pt:"Nasza szkapa".Autorka przedstawila tam rodzine Mostowiakow, ktora zyla w nedzy i ubostwie.Tu pokazany zostal mroczny obraz dziecinstwa, w domu panowal glod i bylo zimno.Jedyna radosc trojga rodzenstwa to kon.Bracia potrafili sie z nim bawic nawet wtedy, kiedy bylo im zimno i smutno.Uwazam, ze gdyby ktos pomogl tym ludziom byloby zupewlnie inaczej.
W "Elegii o chlopcu polskim" Krzysztofa Kamila Baczynskiego dostrzeglam postac mlodego chlopca, ktoremu wojna zabrala ten piekny okres zycia.Musial zapomniec o tym beztroskim czasie i pewnego dnia, gdy walczyl zostal zraniony i zmarl.Matce trudno bylo pogodzic sie z tym, ze utracila ukochane dziecko.

Zgodnie z moimi rozwazaniami dziecinstwo w duzym stopniu zalezy od tego, w jaki sposob rodzice wychowuja swoje dzieci.Duzy wplyw ma rowniez sytuacja materialna, w jakiej sie znajduja.Dla jednych ten okres jest czyms wspanialym do czego powracaja przez cale zycie, inni zas staraja sie o nim zapomniec i nie wracac wspomnieniami do okresu lat dzieciencych.Ja naleze do osob , ktore wspominaja swoje najmlodsze lata z duzym sentymentem.Mysle, ze jest to zasluga moich rodzicow, ktorzy chcieli, by mi niczego nie brakowalo.Dzieki nim, moje dziecinstwo bylo przepelnione radoscia i pelne milosci.

Dodaj swoją odpowiedź