Astronomia to głównie nauka o niebie,gwiazdach i w niej po prostu nie mieści się to,że Bóg istnieje,że to on stworzył to uwielbiane przez nich niebo. Astronomia w gruncie rzeczy nie ma konkretnych,twardych,nie zbitych dowodów na to,że Bóg intnieje i wydaje mi się,iż to jest główną przyczyną sprzeciwu w wiarę w Boga astronomi.
W astronomii niebo jest tylko fragmentem kosmosu. Jak patrzymy do góry widzimy sferę niebieską, w oddali Słońce i Księżyc, gwiazdy. Im wyżej, tym więcej gwiazd się pojawia. Więcej też jest ciemności, ponieważ kosmos jest ciemny. W religii natomiast jest pojęcie nieba, gdzie człowiek trafia po śmierci - realnego miejsca. W astronomii nie ma tego miejsca - jest tylko wszechogarniający kosmos. Tak samo jest z piekłem. Nie ma miejsca, które je utożsamia - we wnętrzu Ziemi jest po prostu jądro i inne składowe.