Nawiązując do uroczystości Wszystkich Swiętych i Dnia Zadusznych oraz niedzielnej ewangelii o roztropnych pannach napiszę co bym zrobił gdyby to byłby mój ostatni dzien w życiu

Gdyby to był ostatni dzień w moim życiu to bym się pomodliła za to abym doatała się do nieba. Poszłabym na cmentarz i zapaliła znicz na grobie najbliższych. Rozdałabym pieniądze potrzebującym .

Gdyby miałbyć to ostatni dzień w moim życiu, napewno porzegnał bym się z moją rodziną. Cały mój majątek rozdałbym ludziom biedym i potrzebującym, ponieważ mi nie były on już potrzebny a wielu ludziom zapewni to lepsze życie. Starałbym się nacieszyć ostarnim dniem, podziwiałbym przyrodę. Podziękował bym Bogu modlitwą za to, że dał mi szanse pożegnać się ze światem.