. (Ż)i (L)Żydzi wysłali kapłanów i Lewitów do Jana aby zapytać kim jest,- Ż i L-czy jestes Jezusem Cgrystusem? J-Ja nie jestem Chrystusem Ż i L-Cóż więc? Czy jesteś Eliaszem? J-Nie jestem Ż i L-Czy jesteś Prorokiem? J-Nie Ż-kimże jesteś,abyśmy mogli dać odpowiedziec tym którzy nas wysłali. Co mówisz sam o sobie? J-Jestem głosem wołającego na pustkowiu: ‚Prostujcie drogę Boga ’, jak rzekł prorok Izajasz Ż-Dlaczego więc chrzcisz, jeśli nie jesteś Chrystusem ani Eliaszem, ani Prorokiem? J-Ja chrzczę w wodzie. Pośród was stoi ktoś, kogo nie znacie, ktoś, kto przychodzi za mną, ale ja nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u jego sandała. * To jest ten, o którym powiedziałem: Przychodzi za mną mąż, który wysunął się przede mnie, gdyż istniał przede mną. I ja go nie znałem, ale po to przyszedłem chrzcić w wodzie, aby on został ujawniony Izraelowi””I ja go nie znałem, ale właśnie ten, który mnie posłał, żebym chrzcił w wodzie, rzekł do mnie: ‚Nad kim zobaczysz ducha zstępującego i pozostającego na nim, ten chrzci w duchu świętym’. I ja to widziałem, i złożyłem świadectwo, że ten jest Synem Bożym. ........................ lub tak Jan ściąga na siebie powszechną uwagę, Żydzi wysyłają do niego kapłanów i lewitów, którzy pytają: „Kim jesteś?” -„Nie jestem Chrystusem” — wyznaje Jan. ---„Cóż więc? Czy jesteś Eliaszem?” — dopytują się. -(J)Nie jestem”. ---„Czy jesteś Prorokiem?” -(J)Nie!” ---Wysłannicy stają się natarczywi: „Kim jesteś? Mamy dać odpowiedź tym, którzy nas przysłali. Co mówisz sam o sobie?” -(J) „Jestem głosem wołającego na pustyni:””‛Prostujcie drogę Boga ’, jak mówił prorok Izajasz”. ---„Dlaczego więc chrzcisz”, pytają dalej, „skoro nie jesteś Chrystusem ani Eliaszem, ani Prorokiem?” (J)-„Ja chrzczę wodą” — oznajmia. „Pośród was stoi ktoś, kogo nie znacie, ten, który przyjdzie po mnie”. i tu Następnego dnia Jan zobaczył Jezusa przychodzącego do niego i powiedział: ”Oto Baranek Boży, który usuwa grzech świata! Jan znowu powiedział „Oto Baranek Boży!” i dwóch poszło za Jezusem.Jezus odwrócił się i zobaczył ze idą za nim i pyta Jezus- Czego szukacie? Ż- Rabbi, gdzie się zatrzymałeś? Jezus- Chodźcie, a zobaczycie *tych dwóch to byli Andrzej brat Szymona,który słyszał co Jan mówił i najpierw odnalazł brata Szymona i powiedział –chodz znalezliśmy Mesjasza.Gdy przyszli z Jezusem na miejsce a było tysiące ludzi.Jezus podszedł do Szymona i rzekł” - Tyś jest Szymon, syn Jana; będziesz się nazywał Kefas czyli Piotr-skała ..................................... tylko taki jest dialog gdzie występuje imię Piotr
