Balladyna jako postać tragiczna minimum 2 strony zeszytowe Proszę o jak najszybszą odpowiedz         Proszę o jak najszybszą odpowiedz ;]

Balladyna jako postać tragiczna minimum 2 strony zeszytowe Proszę o jak najszybszą odpowiedz         Proszę o jak najszybszą odpowiedz ;]
Odpowiedź

Balladyna od najmłodszych lat marzyła o dojściu do władzy. Nie wystarczało jej kierowanie matką i młodszą siostrą. Lubiła wyręczać się innymi, narzucać swoje zdanie. Okazją uwolnienia się od biedy i ubóstwa było małżeństwo z Kirkorem. Nie było ono oparte na miłości czy przyjaźni. Książę oczarowany urodą córek wdowy, Balladyna zaślepiona nierealnymi marzeniami o powiększeniu swej władzy zdecydowała się na zamążpójście. Przeszkodą nie okazała się nawet siostra, o wiele pracowitsza i dobrotliwsza, którą bez najmniejszych skrupułów zabiła. Pierwsze morderstwo, za które nie poniosła konsekwencji motywowało ją do czynienia kolejnych. Odbierała życie wszystkim świadkom zbrodniczej przeszłości. Dopiero po włożeniu korony na głowę chciała rozpocząć nowe życie, jednakże popełnione czyny zmusiły ją do wydania na siebie świadomego wyroku.  Dziewczyna należała do osób inteligentnych, odważnych i ambitnych. Właśnie przerost tych pozytywnych cech pomagał jej w popełnianiu zbrodni. Nie potrafiła wykorzystać ich w sposób dobry i rozumny, w jej sercu znajdował się zalążek zła, który kiełkował w domu rodzinnym, a po ślubie z Kirkorem wręcz kwitł. Trudno ocenić, ile negatywnych emocji znajdowało się w samej Balladynie. Ludzie i otoczenie sprzyjało jej w czynieniu zbrodni i przestępstw. Uodporniona po zabójstwie siostry, nie liczyła kolejnych morderstw, każde następne stawało się jednym z wielu. Balladyna nie lubiła, gdy ktoś sprzeciwiał się jej zdaniu, reagowała złością i gniewem. Stwarzała pozory delikatnej, wrażliwej i dobrej, ludzie wierzyli jej i dawali się wykorzystywać. Głównym celem w życiu dziewczyny było dojście do władzy i dobra materialne. Konsekwentnie, ale w sposób nieracjonalny realizowała swoje marzenia, za co otrzymała właściwą karę. Cały tragizm Balladyny polega na świadomości wyboru zła. Nie miała wyrzutów sumienia, a planowanie kolejnych przestępstw stało się dla niej codziennością. Nie potrafiła przyznać się do błędu i z własnej woli ponieść kary. Umywała ręce i zabijała. Pozbawiona miłości, mordowała osoby, które rzekomo kochała.

Dodaj swoją odpowiedź