W dawnych czasach, kiedy Reus władał wszechświatem jego brat Posajdom, bóg mórz i oceanów, doznał ataku szału. Zaczął miotać wodami. W pewnym momencie woda rozdzieliła się na dwie cząsteczki: wodór i tlen. Wodór uniósł się w przestrzeń kosmiczna, a tlen schował się pod skałami i zaczął się formować. Po trzynastu dniach miał zgrabną sylwetkę. Był w wieku nastoletnim. Owinął się białym szalem, który znalazł. Mityczne istoty, widząc go, zaczęły wołać: ox, ox… . Młodzieniec nie wiedział, jak ma na imię, więc nazwał się Oxy. Zamieszkał tuż ponad szczytem Olimpu, w atmosferze. W tym samym czasie na drugiej półkuli Ziemi panowała burza, ponieważ Elol, bóg niebios, był zdenerwowany. Pioruny uderzały w ziemię. Podczas wyładowania elektrycznego powstała niewidzialna istota, która upadła na ziemię. Niestety nie mogła się poruszać, gdyż była za słaba. Żywiła się owocami, roślinami i korzonkami. W ciągu tygodnia nabrała sił, aby wstać. Nie posiadała imienia. Z biegiem czasu postanowiła wyruszyć w świat, by obserwować różne zjawiska. Po pewnym czasie nadała sobie imię Nitrogen. Trafiła do Grecji, gdzie spotkała Oxy. Spędzali razem dużo czasu. Bawili się, rozmawiali i podsłuchiwali, o czym plotkują bogowie. Byli sobie bardzo bliscy. Po trzech latach Nitrogen zaszła w ciążę. Młoda para stwierdziła, że należy zmienić imiona na bardziej dojrzałe. Oxy zmienił imię na Oxygen, a Nitrogen na Nitrogenium. Nadszedł cza, kiedy Nitrogenium miała zrodzić im dziecko. Oxygen był bardzo szczęśliwy, więc zrobił dla swojej wybranki serca i dla siebie kolację. Zapowiadała się wyśmienicie, gdyż chłopak w tajemnicy przed swoją ukochaną ukradł bogom ambrozję. Nadszedł czas kolacji. Po pierwszym kęsie dziewczyna zaczęła wymiotować. Trwało to około godziny. Nitrogenium płakała, gdyż nie czuła dziecka. Para pogrążyła się w żałobie. Przytulili się, lecz dziewczyna tak mocno go uścisnęła, że stali się gazem. Po wielu latach Poketeusz stworzył człowieka. Ludzie oddychali gazem, którego nazwy nie znali. Po pewnym czasie nazwali to powietrzem, lecz nie wiedzieli jakie jest pochodzenie gazu. Tak oto powstało powietrze. Mówiono, że mieszaninę tę odkrył Antoine Laurent Lavoisier [czyt. antuan loran lawuazje], ale tylko Grecy znają prawdę… Mam nadzieję ze o to chodziło :)
