Chrześcijaninem jestem od samego początku czyli od moich narodzin, kiedy to moi rodzice wzieli mnie do kościoła i ochrzcili , wychowana zostałam w takiej rodzinie, która starała się przez dalszy czas pielęgnowac we mnie wiarę. Rodzice zawsze chętnie zaprowadzali mnie do kościoła, pokazywali Boga nie tylko jako strasznego Sędziego ale także jako kochającego Ojca, który zawsze chce być blisko mnie ale nie tylko dlatego jestem chrześcijaninem bo rodzice mnie tego nauczyli, pokazali . Od młodych lat należalam do przerożnych wspólnot typu oaza, krucjata, zawsze starałam sie być blisko kościoła i angażowac się we wszystko co w Nim się dzieje. Jednak moje prawdziwe bycie chrzescijaninem i prawdziwe stanie sie świadkiem Chrystusa to moment kiedy pojechalam na kurs Filipa a potem starałam się wgłębiać w to wszystko co przygotował dla mnie Bóg. Nie jedynie wiedzieć że On jest ale czuć Jego obecność w każdej chwili. Były to jedne z pierwszych reklekcji na których tak naprawdę zaczęłam zastanawiać sie nad swoim życiem. Tam prowadzący nie tylko powiedzieli mi jak bardzo Chrystus mnie ukochał ale pokazali mi to w bardzo namacalny i wyraźny sposób. Jestem chrześcijaninem nie dlatego bo inni są i tak wypada, ale dlatego że sama tego chce, chcę byc swiadkiem Chrystusa, noszę odważnie Krzyżyk i gdy ktos zapyta jestem gotowa przyznac sie do Chrystusa. A wszystko to dlatego bo wiem co dla mnie uczynił i jak bardzo mnie kocha. Nie zawsze wszystko sie układało, czy w domu, czy w szkole, na uczelni, ale będac blisko Niego mam świadomosc że chce dla mnie jak najlepiej. Widzę jakie rzeczy potrafi czynić, czytam Słowo które naprawdę jest fascynujace, należę do wspólnoty, gdzie razem z ludźmi w moim wieku, młodszymi ale i starszymi moge Go uwielbiać.. wszystko to jest dla mnie naprawde czymś co jest bardzo nietypowe.. Nietypowe a zarazem realne przede wszystkim to ze Ktoś - Chrystus mógł umrzeć za mnie na Krzyżu i po tym co napisiałam wyżej, nie tylko zadaję sobie pytanie dlaczego jestem chrześcijaninem. ale pytam jak tu nie być chrześcijaninem...? Jeśli ktoś daje Ci wszystko też Mu dajesz wszystko..dlatego ja też pragnę dać wszystko co mam Chrystusowi...życie..moje życie...
Jestem chrześcijaninem, ponieważ taka jest moja tradycja, kultura. Moje kożenie wywodzą się z rodziny chrześcijańskiej. Mama i tata dołączyli mnie do wspólnoty chrześcijańskiej, prowadząc mnie do Kościoła, by tam mogła przyjąć mój pierwszy sakrament - Chrzest święty. Później moi rodzice pogłębiali we mnie wiarę, ucząc mnie pierwszej modlitwy, następnej i kolejnej. Zafascynowali mnie religią, śpiewając mi kolędy i inne pieśni religijne, pokazując mni tym samym, że wiara może być też wesoła. Jestem także chrześcijanką w dowód wdzięczności Bogu, za to, że stworzył ten piękny świat i ludzi, Jezusowi za to - że oddał za nas życie. Widzę, że jeśli ma się chrześcijańską rodzinę jest się szczęśliwym człowiekiem - pokazują mi to moim rodzice, którzy są wzorowymi chrześcijanami i szczęśliwym małżeństwem.
Dlaczego jestem chrześcijaninem
Dlaczego jestem chrześcijaninem...
Odpowiedz na pytanie: "Dlaczego jestem Chrześcijaninem?" Podaj co najmniej 3 argumenty. PILNE NA DZISIAJ! z góry dziękuję! :)
Odpowiedz na pytanie: "Dlaczego jestem Chrześcijaninem?" Podaj co najmniej 3 argumenty. PILNE NA DZISIAJ! z góry dziękuję! :)...
dlaczego jestem chrześcijaninem
dlaczego jestem chrześcijaninem...
Napisz wypracowanie na temat ,,Dlaczego jestem wierzącym chrześcijaninem i dlaczego chce przyjąć sakrament bierzmowania' nie z internetu :-/!!!!!!!!!
Napisz wypracowanie na temat ,,Dlaczego jestem wierzącym chrześcijaninem i dlaczego chce przyjąć sakrament bierzmowania' nie z internetu :-/!!!!!!!!!...
W co wierzysz i dlaczego w to wierzysz? Jestem chrześcijaninem Potrzebuje pracy na 2 strony a4
W co wierzysz i dlaczego w to wierzysz? Jestem chrześcijaninem Potrzebuje pracy na 2 strony a4...