Moje wymarzone swieta Bożego narodzenia.Opisz

Moje wymarzone swieta Bożego narodzenia.Opisz
Odpowiedź

ytałyśmy go, jak w jedną noc może dostarczyć prezenty wszystkim dzieciom na całym świecie. Podczas rozmowy Mikołaj śmiał się bez ustanku, a jego niebieskie oczy błyszczały pośród zmarszczek. Nagle wpadłyśmy na wspaniały pomysł, żeby zabrał nas na przejażdżkę saniami po rozgwieżdżonym niebie. Wsiadłyśmy do sań i poleciałyśmy, a po drodze zrywałyśmy gwiazdy z nieba. Było cudownie, ale taka podróż musi się kiedy skończyć. Niestety, to był już kres tej przygody. Wylądowałyśmy tuż pod naszym domem. Serdecznie podziękowałyśmy Mikołajowi za wspaniałą przygodę i pobiegłyśmy do mieszkania. Gdy weszłyśmy tam, zobaczyłyśmy pięknie nakryty stół. Więc usiadłyśmy do wieczerzy . Po posiłku opowiedziałyśmy całą historię, ale rodzina nam nie uwierzyła. My i tak wiemy, że Mikołaj istnieje i mamy nadzieję , że jeszcze nas odwiedzi.

Dodaj swoją odpowiedź