Po wejściu Polski do Unii rolnicy mają wreszcie poczucie stabilności. Wcześniej nasza polityka rolna zmieniała się tak często, jak ministrowie rolnictwa, czyli mniej więcej raz w roku. Gdy weszliśmy do Unii i wprowadzone zostały wspólne zasady polityki rolnej, finanse są planowane w perspektywie siedmioletniej. A rolnik wie, że przynajmniej do 2013 r. będzie dostawać dopłaty. Takiego komfortu rolnicy nie mieli praktycznie nigdy. Okazało się, że dostają stałą pensję od Unii. I dzięki temu zwiększyła się liczba gospodarstw inwestujących. Przed rokiem 2004 zaledwie niespełna 10 proc. gospodarstw było w stanie powiększać majątek i modernizować się. Teraz jest to ok. 15-20 proc. Najmniejsze gospodarstwa wprawdzie traktują unijne pieniądze jako dodatkowe środki na jakieś zakupy, ale Unia daje szansę tym rolnikom, którzy chcą to wykorzystać.
Referat:Polskie rolnictwo po wejsciu do Unii Europejskiej
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź