Tradycje w latach 50 - XX wieku , niewiele różniły się od tych co są teraz. Podstawą była oczywiście choinka , która była jak najpiękniej wystrojona. Nie było jednak lampek świątecznych , a jeśli były znajdowały się w zamożnym domu. Najczęściej ubierano ją w wigilię lub dzień przed Wigilią. Dzielenie się opłatkiem również było podstawą, bez której ludzie nie wyobrażali sobie świąt. Ludzie w latach 50 byli znaczniej bardziej związani z Kościołem, niż jest w dzisiejszych czasach. Dużą wagę przywiązywali do Pierwszej Gwiazdki, która była i jest symbolem Gwiazdy Betlejemskiej, której pojawienie oznaczało przyjście na świat Pana Jezusa. Kiedy już Pierwsza Gwiazdka zabłysnęła na niebie , cała rodzina zasiadała do stołu. Jeśli stół był kwadratowy, ten kto siedział na rogu stołu , wróżyło mu to pozstanie w stanie kawalerskim/ panieńskim . Pod obrusem obowiązkowo znajdowało się sianko , które symbolizowało również narodziny Pana Jezusa , który jak wiadomo nam wszyskim leżał z sianku. Po uroczystej kolacji , która zawierała obfite potrawy śpiewano całą rodziną kolędy. O pólnocy była pasterka , która była również tradycją świąteczną Bożo Narodzeniową. Tak więc , tradycje nie zmieniły się wiele, jedynie zmieniło się pozywienie które jemy, bo jak wiemy w tamtych czasach aż tak wykwintnych posiłków nie było . No i nie wiem , tylko tylko co udało mi się wydobyć i to co wiem sama od siebie. Np. babcia opwoiadała mi , że za jej czasów np. pomarańcze/mandarynki były czymś bardzo atrakcyjnym na święta, więc możesz to gdzieś dodać do tego wypracowania . Mam nadzieję , że jest dobrze , jesli brakuje coś do wymiaru A4, dopisz co , wyszukaj w internecie, napewno coś znajdziesz ;) Pozdrawiam.
Jakie były tradycje świateczne w latach 50-tych 20 wieku ? Potrzebuje na dzisiaj !!!! max. do 21:35 !!!!!!!! Minimum 1 A4 !!!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź