jesli bedziesz chciec zrozumiec wszystko dosłownie i na podstawie praw biologicznych dojdziesz do smierci, jezeli natomiast bedziesz chhciec poznac wszystko duchem osiegniesz szczescie w niebie. Na przyklad pisma swietego nie morzemy rozumiec doslownie poniewarz jest ono pełne symboli i nie mozna tego racjonalnie wltłumaczyc jak npo potop i przetrwanie wszystkich gatónków. innym przykładem jest powstanie czlowieka jedni uwazaja ze powstał od malpy a inni ze stwozł go Bog.
Zaspakajanie tego do czego dąży ciało (popędy, pożądanie) na niewiele się zda, gdyż nie zagwarantuje nam Nieba. Będzie dostarczało wprawdzie przyjemności, ale nie dobra i szczęścia.Św. Paweł w Liście do Galatów pisze, byśmy nie postępowali wg ciała, bo z niego rodzą się takie uczynki: "nierząd, nieczystość, wyuzdanie, uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne" (Ga 5, 20-21). Św. Paweł przestrzega, że ci, którzy się tego dopuszczają, nie będą dziedzicami Królestwa Bożego. "A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami" (Ga 5, 24) Zachęca natomiast, by podążać za duchem, bo dzięki temu "miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie" będą naszym udziałem, a za naszym pośrednictwem dotrą także do innych. Nam zapewnią życie w pokoju i szczęściu, choć nie bezproblemowe.