LEGENDA: W 1867 r., w czasie prac konserwatorskich w kościele Mariackim, za ołtarzem Wita Stwosza odkryto zakurzony żółty trzewik. Legenda głosi, że należał do wiejskiego chłopca, który gdy tylko znalazł kawałek drewna, zabierał się za rzeźbienie. Pewnego dnia tak się zapamiętał w swej pracy, że nie zauważył, że krowa, której miał pilnować, zniszczyła zboże na polu proboszcza. Ze strachu chłopiec uciekł w las – wreszcie trafił do Krakowa, gdzie przygarnął go kanonik. Szybko dostrzegł talent chłopca i oddał go na naukę do samego Wita Stwosza. Doceniony przez samego króla Kazimierza Jagiellończyka, chłopiec otrzymał w prezencie wymarzone żółte trzewiki. Niestety, w dzień odsłonięcia ołtarza, tuż przed przybyciem króla, spostrzeżono, że jednej z figur brak pastorału. Gdy chłopiec wspiął się na rzeźbę by uzupełnić brakującą część, jeden z bucików spadł za ołtarz i przeleżał tam prawie 400 lat.
POMOCY!!!!! Mószę napisać co to jest, jak powstał oraz legendę związaną z Ołtarzem Wita Stworza w kościele Mariackim w Krakowie, 1477-1489, scena z zewnątrz oraz wewnątrz. PROSZE POMUŻCIE!!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź