Kochany Maćku! Wiem, ze umówiliśmy się, że przyjedziesz do mnie w niedzielę o 11:00. Ale wtedy akurat odprawiana jest Msza Święta. Bardzo bym chciał, abyś uczestniczył w niej razem ze mną. Wiem, iż nie lubisz chodzić do kościoła, ale powinieneś zacząć. Droga do swiętości jest trudna i kręta. A żeby trafić do Królestwa Niebieskiego, trzeba tę drogę pokonać. W czym pomaga coniedzielna Eucharystia. Powinieneś pomyśleć co Twoi rodzice chcieli Ci wpoić przez, że zostałeś ochrzczony. Otuż pragnęli, ,abyś będąc juz w pewnym stopniu samodzielny, sam z własnej woli i uśmiechem na twarzy chodzić do kościoła. I być prawdziwym Katolikiem. Mam nadzieję, że weźmiesz do siebie to co Ci powiedziałam i przyjmiesz moje zaproszenie. Adam xD
Napisz list do przyjaciela,w którym zachęcisz go do uczestnictwa w niedzielnej Mszy Św.(min.1 strona z zesztu)
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź