` 23.11.2011r Cześć Konrad! Najpierw chciałem Cię serdecznie pozdrowić i zapytać jak Twoje samopoczucie.Chciałem z Tobą przedyskutować słowa z Pisma świętego wg Mateusza 22 Zainteresowało mnie dlatego Ci w skrócie streszczę. " KRólestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi.Posłał sługi żeby zaproszeni przybyli na ucztę i tak dwa razy posyłał swoje sługi.WEsele było bardzo hucznie przygotowane.Lecz oni nie przyszli.Jeden poszedł na swoje pole, drugi do swojego kupiectwa, a inni chwycili jego sługi z pozabijali.Wtedy król posłał swoje wojska i kazał stracić tych zabójców i miasto spalić..I powiedział do swoich sług ."Uczta jest gotowa , lecz zaproszeni nie byli godni"Więc posłał sługi swoje znów by wszystkich zaprosił na ucztę, złych i dobrych.I wchodząc król na salę zauważył tam człowieka nie ubranego w strój weselny.Wtedy król mu powiedział jak tu mogłeś taki przyjść i kazał mu związać ręce i nogi i wyrzucić na zewnątrz. Tak mnie zainteresował ten rozdział i zacząłem analizować, i doszedłem do wniosku że my wiemy że są miejsca w których należy się zaprezentować we właściwym stroju..Jakimś zdziwieniem pozostaje dla mnie zawsze różnica, jaka jest widoczna w podejściu do stroju w kościele między Polakami a innymi narodami.W wielu krajach Europy i świata jest rzeczą nie do pomyślenia że ktoś , także turysta wchodzi do kościoła w krótkich spodniach czy z odkrytymi ramionami.Tak z tego co przeczytałem jest oczywiste , że miejsce święte domaga się odpowiedniego stroju.Doszedłem do paru odpowiedzi .Pierwsza dotyczy tego, co nazywamy dobrym wychowaniem.Druga łączy się z wiarą człowieka i jego wyczuciem szacunku , czyli tego co święte.Trzecia natomiast -chodzi o dziewczęta i kobiety że w poczuciu skromności powinno to im towarzyszyć w kościelie i na co dzień.Strój jest wyrazem co kryje się w ludzkim wnętrzu, pokazuje wewnętrzne przeżycia, daje świadectwo relacji do Boga. i do drugiego czlowieka. Odnosząc się do słów jak król powiedział "Jak tu wszedłeś nie mając stroju weselnego" przeanalizowałem to dogłębnie i zastanowiło mnie że w dzisiejszych czasach Chrystus pyta nas czy nasze serca są wrażliwe na Jego obecność.Czy potrafimy łączyć doświadczenie wiary ze sprawami codziennego życia.. Pozdrawiam Cię serdecznie i zachęcam do dyskusji na ten temat gdy się zobaczymy Witek.
Napisz list do kolegi/koleżanki w którym podzielisz się odkryciem ciekawego tekstu biblijnego? Proszę o szybką odpowiedź
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź