Wolne miejsce przy stole Pierwsza Gwiazda Łamanie się opłatkiem Ciaganie slomek spod obrusa Pasterka Śpiewanie kolęd Szopki
W dawnych czasach wieczerza wigilijna posiadała bardzo poważny charakter i była postną biesiadą, związaną z duchami przodków. Moment ukazania się pierwszej gwiazdy na niebie był początkiem rozpoczęcia Wigilii. Podzielenie się opłatkiem i wzajemne życzenia stanowiły znak, że można usiąść do wspólnego stołu. Jedno miejsce przeznaczano zawsze dla ducha przodków. Podczas wieczerzy dokładano wszelkich starań, by nie urazić przybyłej duszy, wierzono bowiem, że ma ona ogromny wpływ na powodzenie członków rodziny, ich zdrowie, a także dostatek w gospodarstwie. Domownicy poruszali się ostrożnie, uchylając wcześniej okna i drzwi, by duszom przodków łatwiej było przez nie przejść. Podczas wieczerzy podawano potrawy, takie jak na stypie: kutię lub mak, chleb, miód, fasolę, bób. Na ogól podawano od 7 do 12 potraw, zależnie od zamożności domowników, tradycji regionalnych i rodzinnych. Rytuał nie pozwalał biesiadującym na zjadanie potraw do końca po to, by starczyło ich dla duchów przodków. Obyczaj nakazywał, by przy siadaniu do stołu dmuchnąć na ławę, z uwagi na możliwą obecność na niej przybyłych dusz. W trosce o zdrowie w nadchodzącym roku, a także dostatek jedzenia nie wolno było wstawać od stołu, dopóki nie zjedli wszyscy. Po skończonej wieczerzy należało pójść do obory, stajni, kurnika, sadu, uli. Zwierzętom zanoszony był opłatek, czasami resztki jedzenia, specjalnie pieczony chleb, siano i ziarno ze stołu. tół wigilijny nie był sprzątany i przez całą noc znajdowała się na nim zastawa, resztki pokarmów, okruchy opłatków - przeznaczone dla dusz zmarłych.