Siema.na po swiętach mam zadane opowiadanie Science fiction. Opowiadanie ma zajmowac od 1 do 1.5 strony. Dardzo prosze o szybką odpowiedz z góry dzięki

Siema.na po swiętach mam zadane opowiadanie Science fiction. Opowiadanie ma zajmowac od 1 do 1.5 strony. Dardzo prosze o szybką odpowiedz z góry dzięki
Odpowiedź

Wchodząc schodami w górę wciąż słyszałem te dziwne dźwięki. Jakby hałas wywoływały małe istoty. Jestem na miejscu. Rozglądam się uważnie, nic niepokojącego nie widzę. Skrzynie, stary telewizor a na nim jakies pudełko. Strych to nie jest dobre miejsce do przemysleń-pomyslałem. Trzask! Coś się ruszyło-za telewizorem. Idę tam na palcach, słyszę lekkie szuranie. Gwałtownie spoglądam w dół, i nie wierze własnym oczom! Z dołu moje imie wykrzykiwał mały zielony stworek. Przetarłem oczy, uszczypnąłem się! Nie, nadal tam jest! Wystraszony dziwnym spotkaniem z Ufkiem(tak go nazwałem) zbiegłem do pokoju na dole. Ciekawość zwyciężyła, poszedłem na górę. Tym razem Ufków było juz dwóch. Niechętnie do nich podszedłem, dotknęłem nogą-nie ruszały się, niczym pluszaki. Chwyciłem jednego w dłoń-poczułem miękką bawełnę! Spodziewałem sie obslizgłej powierzchni, ewentualnie pajęczyny a tu miękka tkanina! W jednej chwili Ufek otworzył oczy-oczy miał matowe, niczym lalka. Zabrałem drugiego zielonego towarzysza i powędrowałem do pokoju. Nikomu nic nie mówiłem o tym dziwnym zjawisku, aż do czasu gdy w naszej miejscowości pojawili się ludzie którzy zawsze byli ubrani na zielono. Kupili dom-rzecz jasna zielony. Niby nic w tym dziwnego, lecz oczy mieli matowe zupełnie jak te pluszaki, a ich ubrania miały miękka fakturę, zupełnie jak Ufki! Miałem juz plan. Pomyslałem że pluszaki musza mieć cos wspólnego z państwem Jonsons. Nazajutrz położyłem misie pod dom nowych mieszkańców naszego osiedla, po czym cała rodzina znikneła. Nadal nie wiem co było tego powodem, ale sytuacja wydaje się bardzo dziwna i zagadkowa.

Dodaj swoją odpowiedź