Według mnie, Toccata z cyklu "Toccata i fuga d-moll" rozpoczyna się bardzo uroczyście. Zaimponowały mi akordy , które były bardzo majestatyczne. Fuga natomiast rozpoczyna się tajemniczo, lecz w szybkim tempie. Podziwiam organistę, który bardzo profesjonalnie podszedł do tego utworu i słychac było, że ten utwór jest pełen wyrazu. Zaciekawił słuchacza. Ogólnie, to dzieło, moim zdaniem jest bardzo waznym utworem Bacha.
"Toccata i fuga d-moll"BWV 565 grana na prawdziwych organach brzmi na początku bardzo majestatycznie,pokazuje organy w pełnej skali ich brzmienia;natomiast fuga rozpoczyna się tajemniczo,jakby z oddali:koniec utworu raz jeszcze ukazuje wirtuozerię organisty oraz majestat organów. same organy sa nazywane"królem instrumentów" ze względu na ich możliwości. Za najbardziej adekwatne do wykonywania muzyki Bacha uznaje się: organy Gottfrieda Sillbermanna oraz inne instrumenty epoki baroku min.: organy katedr w: Oliwie(8000 piszczałek),Kamieniu Pomorskim(3300 piszczałek),Leżajsku(6000 piszczałek),organy w Waltershausen,Ottobeuren,Weingarten,Arnstadt, Muhlhausen,Naumburu,Altenburgu itd.