Historia wychowania w odrodzeniu, oświeceniu, aż do czasów nowożytnych XVIII w.”

Nazwa renesans czyli odrodzenie, jest dziełem Jakuba Burckhardta- badacza z XIX w., autora Kultury Odrodzenia we Włoszech. Człowiek ten zauważył, że ludzie XVI w. zaczęli zwracać się ku wartościom starożytnym, zapomnianym w wiekach średnich. Przyczyn tego zjawiska jest wiele i nie jesteśmy w stanie ich wszystkich wymienić. Pewne jest natomiast to, że przyczyny te zmieniły myśl ludzką, obyczajowość, hierarchię wartości, faktycznie odrodziły się piękno sztuki i myśl antyku. Głównymi przyczynami, bodźcami i katalizatorami nowej epoki były: druk, odkrycia geograficzne, humanizm, reformacja. W odróżnieni od średniowiecza główną rolę odgrywał tu człowiek a nie kościół, ludzie zaczęli na nowa zajmować się dobrami doczesnymi, wzięli pod lupę dzieła zarówno artystyczne jak również filozoficzne. Zaczęli się interesować na nowo kulturą starożytną. Zaczęta interesować się człowiekiem jako ciałem i osobą z wadami a nie etapem pośrednim przed przejściem do życia pozagrobowego., co było skutkiem powstania takich kierunków jak humanizm. Wszystkie te zmiany prowadziły również do zmiany wychowania, gdyż duchowni jako nauczyciele nie cieszyli się wielkim szacunkiem i zaufaniem, gdyż propagowali oni średniowieczne spojrzenie na człowieka i jego ziemskie życie. Bogatsi mieszczanie sami tworzyli szkoły gdzie nauczycielami, wykładowcami byli humaniści a wśród nich tacy wychowawcy jak Wiktoryn z Feltre, Battista Guanino. Do szkół powróciły również takie przedmioty jak wychowanie fizyczne gdzie zwracało się uwagę na gry zespołowe, przebywanie na powietrzu biegi co wzmacniało nie tylko ciało ale i ducha człowieka, jak również dawało mu siły do wytężonego myślenia na innych zajęciach.
Zaprzestane zostają również kary cielesne które nie przynosiły odpowiednich rezultatów wręcz zniechęcały młodzież do dalszej nauki. Kary zostały zastąpione nagrodami za dobre wyniki w nauce, za odpowiednie zachowanie a za gorsze przewinienia wychowawca mógł zastosować karę jednakże w odróżnieniu od średniowiecznych były one o niebo łagodniejsze.
Duże zmiany zaszły również w programie nauczania. Dużą rolę odgrywała to łacina (jako język kościołów), filozofia, teologii, uczone sztuki wymowy i słownictwa gdyż jak twierdzili w odrodzeniu nie chodzi o to jak ale co się mówi. Osobą uznaną za najstaranniejszego pedagoga XVI w. był Jan Sturm, wzorem dla jego szkół było rzymskie wychowanie retoryczne i program Kwintyliana do którego dostosował swój wzór szkoły. Podzielił on naukę szkolną na 10 lat, dzieląc szkołę na 10 klas, które tworzyły gimnazjum. Młodzież uczyła się retoryki i łaciny, Sturm opracował metody uczenia na uczelniach. Uporządkował on szkolnictwo a jego program nauczania zdobył uznanie w Europie.
Reformację zapoczątkował swoim wystąpieniem w Wittenberdze w 1517r. Marcin Luter (1483-1546). Wygłosił tam 95 tez dotyczących konieczności zreformowania bogacącego się i odchodzącego od zasad wiary Kościoła katolickiego. Reformacja europejska XVI w. była logiczną konsekwencją kultury renesansowej, jej głębokiego zainteresowania sprawami i potrzebami codziennego życia, ostrego krytycyzmu wobec wszelkich autorytetów i twierdzeń niezgodnych z rozumem, jak również sprzeczności między głoszonymi przez kler zasadami moralnymi i jego własnym życiem.
Kierując się nie tylko postulatami kultury renesansowej, ale także własnymi interesami ekonomiczno-politycznymi, ku reformacji zmierzały w początkach XVI wieku różne ugrupowania społeczeństwa niemieckiego. Wśród nich wyróżniali się książęta, średniozamożna szlachta, mieszczaństwo niemieckie i plebejusze miejscy (ludzie bez określonego zawodu lub czeladnicy), jednak największe nadzieje w reformacji pokładali chłopi. Mieli nadzieję, iż reformacja przyczyni się do zniesienia wszelkich nierówności społecznych, wyzysku i krzywd, a jednocześnie zapewni każdemu sprawiedliwość i wygodne życie.
Reformacja doprowadziła do upadku szkół kościelnych, aby zapobiec rozpadowi kościoła Ignacy Loyola stworzył w 1534r zakon Jezuitów którego głównym zadaniem było wychowywanie młodzieży. Założyciel nadał im ściśle zhierarchizowaną strukturę w rezydującym w Rzymie, dożywotnio wybieranym głównym generałem na czele.
Do Rzeczpospolitej zostali sprowadzeni w 1564r. Już na początku uzyskali pozycję najważniejszego zakonu. W końcu XVI w zakon doprowadził do zawarcia unii kościoła katolickiego z cerkwią prawosławną w Rzeczpospolitej. Od początku swego istnienia doceniali znaczenie pracy nad młodzieżą i zakładali coraz to nowe szkoły, które na tle epoki cechował wysoki poziom. Siecią swych placówek pokryli nie tylko Europę, ale podążyli także na inne kontynenty. Symbolem pracy misyjnej stał się pierwszy towarzysz św. Ignacego, św. Franciszek Ksawery (1506-1552), apostoł Indii i Japonii. Aby pozyskać tamte ludy jezuici starali się zaimponować im wiedzą matematyczno-astronomiczną, która w Chinach była szczególnie ceniona. Przykładem może być Jan Mikołaj Smogulecki (1610-1656), który zaznajomił Chińczyków z systemem kopernikańskim i logarytmami. Rozchodząc się na cały świat jezuici położyli zasługi w dziedzinie językoznawstwa, opracowując dla potrzeb misjonarzy gramatyki, m.in. języków: japońskiego, chińskiego i sanskrytu. Jezuita Wawrzyniec Hervasy Panduro (1735-1809) przeanalizował np. 307 narzeczy malajskich i opracował 40 gramatyk, dając początek gramatyce porównawczej. Zakon wydał uczonych we wszystkich gałęziach wiedzy, wielkich teologów, doktorów Kościoła [Piotra Kanizego (1521-1597) i Roberta Bellarmina (1542-1621)], 44 świętych [wśród nich Polacy: Andrzej Bobola (?1591-16 57), Melchior Grodziecki (?1584-1619) i Stanisław Kostka (1550-1568)] oraz 137 błogosławionych.
W XVI- XVIII w Jezuici prowadzili większość szkół średnich. Rozwijały się w nich nauki ścisłe: matematyka, fizyka, astronomia, historia sztuki, język nowożytny. Wzrosła także nauka języka ojczystego. Wszystkie z nich cieszyły się dużą popularnością wśród szlachty. Pod wpływem oświecenia, a także w rywalizacji z reformującym się szkolnictwem pijarskim, następowały istotne zmiany w programie nauczania szkół jezuickich Niektóre kolegia osiągnęły wysoki poziom. Jezuici zamierzali także prowadzić Akademię Krakowską, o którą wciąż trwały spory.
W XVIIw. Doszło do wielu wojen religijnych które doprowadziły do spadku zainteresowania naukami teologicznymi a wzrostem w naukach ścisłych takich jak matematyka, fizyka, astronomia i chemia. Doprowadziło to również do wielu odkryć. Dużym powodzeniem cieszy się również kultura szlachecka, dworska co prowadzi jednocześnie do rozwoju takich dziedzin jak teatr, literatura, muzyka, a głównym wzorcem do naśladowania staje się Paryż i jego mieszkańcy. Następuje również podział na szlachtę i na arystokracje, , Ci drudzy nie palą się do nauki w szkołach humanistycznych. Wynajmują oni własnych guwernerów którzy uczyli języków nowożytnych szczególności najpopularniejszego tycz czasach języka francuskiego, historii ojczyzny i przedmiotów militarnych takich jak różne sztuki walki, strategie, jazda konna, dużym powodzeniem wśród szlachty cieszyło się również malarstwo i nauka gry na instrumentach.
Tworzono również akademie w Paryżu, Rzymie czy Mediolanie do których przyjeżdżała młodzież w celu powiększenia swojej osiągnięte już w domu wiedzy. Młodzież mieszkała w internatach a nad ich bezpieczeństwem czuwali między innymi duchowni jak i nadzorcy świeccy. Czuwali oni nie tylko nad porządnym wyszkoleniem chętnej do nauki młodzieży ale również nad ich życiem towarzyskim, gdzie zdobywali „światowe maniery”. W akademiach uczono się łaciny języka francuskiego i włoskiego, lub niemieckiego, angielskiego, geografii, matematyki i fizyki, oraz szczegółowych zasad fortyfikacji, mechaniki, budownictwa wojskowego i cywilnego. Na równo z przedmiotami były traktowane ćwiczenia w jeździe konnej, strzelaniu z broni i tańcach salonowych. założyciel Collegium Nobilum, zwrócił dużą uwagę na kształcenie młodzieży, której w najprostszy i najskuteczniejszy sposób można było wyłożyć patriotyczne obowiązki prawego Polaka i sposoby ich dopełniania
Wiek VIII przyniósł w Europie szereg zasadniczych zmian w sferze życia politycznego, społecznego, ekonomicznego, naukowego i oświatowego. Właśnie w drugiej połowie tegoż stulecia niezwykle aktywny ruch umysłowy skierował wysiłek walki przeciwko Kościołowi jako instytucji i jako światopoglądowi oraz przeciwko szkole. Kościół i szkolnictwo uważano za najważniejsze podstawy feudalizmu. Wszelkie zmiany, jakie zachodziły w życiu społecznym miały także wpływ na programy oświatowe, które z jednej strony silnie krytykowano (szczególnie systemy szkolne), a z drugiej próbowano stworzyć pozytywny program oświatowy. Oświata stawała się orężem walki o równość społeczną, o prawa polityczne, o gruntowną reformę państwa. Nowy porządek społeczny miał być oparty na rozumie, który by zapewnił ludziom szczęście i radość z istnienia. Mogą go zbudować ludzie, którzy kierują się wiedzą popartą doświadczeniem i rozumem, który jest miernikiem wszelkiej prawdy. Rozum ludzki trzeba jednak rozwijać, a jedyną drogą wiodącą do tego celu była oświata. W oświacie widziano też jedyny środek rozwoju rolnictwa i przemysłu.
Nowa ideologia zwana już wtedy oświeceniem, której główne wyznaczniki to rozum i natura, stała się podstawą nowej teorii pedagogicznej, zwaną pedagogiką naturalistyczną. Według tej teorii wychowanie powinno być zgodne z rozumem, z naturą dziecka. Rozwijać naturę dziecka może tylko sama natura, ale nieskażona przez niszczycielską działalność człowieka. Kiedy z wychowania wyeliminujemy złe wpływy ludzi to dobra z zasady natura dziecka rozwinie się we właściwym kierunku.
Wychowanie miało kształtować człowieka poprzez wyzwalanie jego naturalnych, spontanicznych i indywidualnych sił. Musiał się także liczyć z zakodowaną specyfiką określonego dziecka, musiało być indywidualne i tworzyć takie warunki, by natura mogła swobodnie się rozwijać.
Wychowanie naturalne podkreślało konieczność rozwoju fizycznego dziecka. Odrzucało wszystko, cokolwiek mogło mieć jakieś powiązanie ze sferą pozarozumową, a stawiało wyłącznie na rozum, nazywany często również naturą, uważaną za jedyne źródło wiedzy i nauki.
Wychowanie naturalne zakładało możliwość uczenia religii naturalnej opartej na rozumie – naturze wspólnej dla całej ludzkości. Ten nowy nurt uwalniał człowieka od odpowiedzialności za grzech pierworodny i zakładał równocześnie podstawy dla nowego poglądu na świat, opartego na danych rozumowych i przekonaniu o dobroci natury ludzkiej.
Punktem wyjścia dla całej etyki wychowawczej stało się stare stoickie stwierdzenie, że moralne jest to, co zgodne z naturą. Odtąd celem wychowania miała być mądrość, dobroć, siła, umiarkowanie, miłość i przyjaźń. Wszystko to zdobywano za pośrednictwem rozumu i ścisłego myślenia, za pośrednictwem przemyślanego i zrozumiałego języka oraz przez poznanie życia.
Jednym z głównych przedstawicieli pedagogiki naturalistycznej i jej twórcą był J.J.Rousseau (1712 – 1778). Jego pedagogika nie może być pod żadnym względem uważana za swojego rodzaju dydaktykę albo metodykę wychowania. Rousseau nie uczy bowiem techniki wychowania, ale podaje raczej to. Co można nazwać filozofią wychowania. Zwarta jest ona w dziele pt. Emil, czyli o wychowaniu, które jest jednocześnie powieścią i traktatem pedagogicznym.
Filozofia Rousseau – filozofia uczucia – zrywała z rozumem i nauką na rzecz impresji i intuicji, przeciwstawiała się racjonalizmowi A), odrzucała kulturę i cywilizację jako czynniki wpływające destrukcyjnie na człowieka i nawiązywała do natury, wolnej – jego zdaniem – od sprzeczności i walki wszystkich przeciwko wszystkim .
Rousseau wychodził z założenia, że człowiek z natury jest dobry i wolny, ponieważ w tym stanie postępuje zgodnie ze swoim uczuciem i wrodzonymi skłonnościami. Jest także równy drugiemu człowiekowi. Równość ta jednak zanika, gdy człowiek zaczyna oceniać swoje potrzeby i sposoby ich zaspokojenia ze stanowiska społecznego. Uważał, że cywilizacja – ten zły, zepsuty i niesprawiedliwy świat – hamuje spontaniczny rozwój naturalnych skłonności człowieka, takich jak ciekawość świata, szacunek do prawdy, sprawiedliwości, dążenia do dobra i piękna, a przede wszystkim życzliwości dla ludzi i człowieczeństwa.
Rousseau był zwolennikiem naturalistycznej „religii serca”. Przeciwstawiał się ateizmowi i deizmowi A) przyjmując pseudo teistyczny A) kult Rozumu jako istoty istniejącej poza materią, ożywiającej ją, podporządkowującej i kierującej nią. Ta religia naturalna wyrażała się w uczuciowym stosunku do najwyższej istoty i w realizowaniu celów życia ludzkiego, wyrytych rzekomo w sercu każdej jednostki. Światopogląd Rousseau sprowadzał się więc do swojego rodzaju podziwu dla przyrody, do postawy anty intelektualistycznej A) uznającej wszech działanie nienależącej do wszechświata, a równocześnie tkwiącej w przyrodzie. Miała to być taka mądrość poza racjonalna, dla której kryterium stanowiły zmysły i uczucia.
Filozofia ta była podstawą pedagogiki Rousseau.
Żądając zgodności procesu wychowania i nauczania z naturą wysuwano równocześnie na czoło zagadnienie wartości człowieka. „Człowiek to rzecz święta dla człowieka” – z tego założenia zrodził się postulat udostępniania każdemu człowiekowi elementów nauczania i wychowania oraz wykluczenie z wychowania wszelkich niedozwolonych zabiegów poniżających człowieka i obrażających jego godność. Stad też wywodziło się żądanie poszanowania osobowości ucznia i wychowanka, wychowanie jego woli oraz ukształtowanie odpowiedniej postawy życiowej. Według Rousseau tylko natura mogła zapewnić prawidłowy rozwój osobowości, zaś wychowawca ma ten rozwój wspierać, pobudzać stwarzając potrzebne warunki zewnętrzne.
Na ukształtowanie poglądów Jana Jakuba Rousseau, oprócz lektury pism oświecenia, ogromny wpływ miały też jego własne przeżycia, rozczarowania oraz obserwacja warstw społecznych, z których wyszedł i środowisk intelektualnych Paryża, gdzie zwykle przebywał. Twierdził on, że „rozum czyni nas ludźmi, a uczucie wiedzie nas przez życie”. Na tej właśnie zasadzie zbudował swoją teorię wychowania. Zdaniem Rousseau, głównym celem wychowania powinno być przekształcenie każdego dziecka w pełnowartościowego i dojrzałego człowieka, który stanowiłby użyteczną cząstkę społeczeństwa. Celem powinno też być przygotowanie człowieka do spełniania jego społecznych i obywatelskich obowiązków. Ostatecznym celem wychowania jest wyrobienie w dziecku przyzwyczajeń zgodnych z naturą. Wtedy będzie on człowiekiem natury, osobą niezależną od nikogo, całkowicie fizycznie i duchowo niepodległą, w pełni świadomą swych praw. Człowiekowi potrzeba wychowania naturalnego, które zaprowadzi go do szczęścia. Wychowanie to przygotuje ludzi całkowicie sobie równych, których wspólnym powołaniem będzie „stan człowieczeństwa”. „Być człowiekiem – według Rousseau – to nasza najistotniejsza umiejętność i ten jest najlepiej wychowany, kto najlepiej potrafi znieść dobro i zło, które życie przynosi” Dlatego wychowanie polega na ćwiczeniach dających człowiekowi jak najwięcej odczucia życia.
Obowiązek naturalnego wychowania dziecka spoczywa na rodzicach: na ojcu, a przede wszystkim na matce. Rousseau bardzo pięknie zwraca się do rodziców: „jeśli chcecie, aby dziecko zachowało swą postać pierwotną, zachowujcie ją w nim od chwili przyjścia na świat. Weźcie je w swoje ręce od chwili urodzenia i nie opuszczajcie, aż stanie się człowiekiem, inaczej nigdy nie osiągniecie powodzenia” Proponuje, aby od początku byli oni dla dziecka dobrym przykładem, oparciem, przyjaciółmi. Aby stworzyli mu prawdziwy dom, w którym pełno miłości i ciepła, i do którego dziecko by zawsze chętnie wracało.
Opisane wyżej lata z historii wychowania znacznie się różniły od średniowiecznych teorii. Większą uwagę poświęcano przedmiotom ścisłych: fizyka, chemii, Astronomii, dzięki czemu stworzone zostały podwaliny do dalszych odkryć, i postępu cywilizacji. Zwrócono większą uwagę na człowieka, jego problemy doczesne, zaczęto również powtarzając schematy starożytne ćwiczyć nie tylko ducha ale i ciało.
Uważam, że taki sposób wychowania z łagodniejszymi karami i z nagrodami pozwolił na wykształcenie większej liczby ludzi. Dużą też rolę odegrało stworzenie szkół nie tylko kościelnych ale również świeckich do których był obowiązek uczęszczania,





BIBLIOGRAFIA:
• Stanisław Kot „Historia Wychowania” Tom I od starożytnej Grecji do połowy wieku XVIII. wyd. trzecie. Wydawnictwo „Żak”. Warszawa 1996.
• Stanisław Kot „Historia Wychowania” Tom II od połowy wieku XVIII do współczesnej doby. wyd. trzecie. Wydawnictwo „Żak”. Warszawa 1996
• Kurdybachy Ł. (red.), Historia wychowania, Warszawa 1967

Dodaj swoją odpowiedź