jak ocenisz zachowanie staarszego brata z przypowiesci o synu marnotrawnym

Według mnie postąpił trochę samolubnie, ale miał do tego prawo. Zył z ojcem, pomagał mu, gdy jego młodszy brat wydawał ciężko zarobione pieniądze.

Starszy brat nie miał powodów być zazdrosny o swojego młodszego brata, gdy ich ojciec cieszył się z jego powrotu. Tata wybaczył 'synowi marnotrawnemu' aczkolwiek nie zapomniał kto cały czas był przy nim i mu pomagał. Starszy po śmierci ojca najprawdopodniej dostanie cały majątek, a ten drugi pewnie nic, bo kazdy cały czas będzie miał w pamięci jak pogardził rodziną.