Napisz wiersz o swoim mieście za sto lat. Proszę POMÓŻCIE! Z góry dziękuję i dam naj!!! :) :) :)

WIERSZ I Moje miasto jak ja... zagubione szare pochmurne duszne Nawet cien... obserwuje mnie nieufnie... Dookoła tłumy... szarych ludzi. Nie znają mnie. Ja ich też nie... Bo w tym mieście nikt już nie zna się.   WIERSZ II Wszędzie mury i ulice... Domy, bloki, kamienice... Wszędzie okna, sklepy, ludzie... Rozmawiają w wielkim trudzie... Miasto szare i pochmurne... Można włożyć w małą urnę... Pośpiech życia sprawił że Już historią tylko żyje. Brak mu stylu i uroku, Wszędzie pośpiech i niepokój...     mam nadzieję, że któryś się nada... tak na szybko wymyślane ;)