Pojedziemy saniami, świat zostanie za nami. W dzień Bożego Narodzenia, gdy się wszystko przemienia w aksamit, w aksamit. Ref. I niech śnieg pada przez całe święta. Miękki, biały, świetlisty, jak dziecinna kolęda, legenda, jak od najbliższych listy. Wszystkie nasze kłopoty pozmieniają się w złoto. Ponad głową choinkową chór zaszumi dobrym słowem tej nocy, tej nocy. Ref. I niech śnieg pada przez całe święta. Miękki, biały, świetlisty, jak dziecinna kolęda, legenda, jak od najbliższych listy. I przy stole świetlistym siądą z nami najbliżsi. Wyciągniemy ręce obie i będziemy znowu sobie najczystsi, najczystsi. Ref. I niech śnieg pada przez całe święta. Miękki, biały, świetlisty, jak dziecinna kolęda, legenda, jak od najbliższych listy. ten tekst ? ; >
1.Pojedziemy saniami, świat zostanie za nami. W dzień Bożego Narodzenia, gdy się wszystko przemienia w aksamit, w aksamit. Ref. I niech śnieg pada przez całe święta. Miękki, biały, świetlisty, jak dziecinna kolęda, legenda, jak od najbliższych listy. 2.Wszystkie nasze kłopoty pozmieniają się w złoto. Ponad głową choinkową chór zaszumi dobrym słowem tej nocy, tej nocy. Ref. I niech śnieg pada przez całe święta. Miękki, biały, świetlisty, jak dziecinna kolęda, legenda, jak od najbliższych listy. 3.I przy stole świetlistym siądą z nami najbliżsi. Wyciągniemy ręce obie i będziemy znowu sobie najczystsi, najczystsi. Ref. I niech śnieg pada przez całe święta. Miękki, biały, świetlisty, jak dziecinna kolęda, legenda, jak od najbliższych listy.