Abraham ufa Bogu bezgranicznie. Dla chrześcijan powinien być wzorem do naśladowania. Kiedy Abraham miał 99 lat, Bóg objawił mu się i powiedział, że jego żona Sara urodzi mu dziecko. Sara w to nie wierzyła, a jednak dokładnie w wyznaczonym czasie urodziła syna. To wiązało się z tym, co Bóg powiedział wcześniej - Abraham zostanie ojcem narodów. I tak też się stało. Bóg kazał mu wyruszyć z Mezopoamii do Palestyny i Abraham uczynił to bez wachania. Jednak życie Abrahama nie składało się z oglądania, jak spełniają się boskie obietnice. Nadszedł też czas prób. Bóg zarządał, aby Abraham złożył w ofierze swojego syna. Abrahamowi było ciężko, jednak zrobił to. Kiedy miał wbić nóż w ciało potomka, ujrzał anioła, który powiedział: "Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna". Wtedy Abraham dostrzegł barana i jego złożył w ofierze. Abraham ufał Bogu bezgranicznie. Cokolwiek Bóg nie powiedział, spełniło się. Abraham był nawet w sanie oddać swojego syna w ofierze, bo Bóg tak powiedział. To godne podziwu, bezgraniczne zaufanie. Jeśli uważasz, że za często pojawia się słowo "Abraham" to użyj czasami zamiennika typu "prorok" albo coś w ym sylu. Chodziaż nauczyciel/ka nie powinien się czepieć :-)
ABRAHAM- tem człowiek bezgranicznie ufa bogu- samo imię... Abraham- Ufający OJCU ozacza, że ten człowiek wielbił BOGA. Można to było rozszyfrowac dlatego, że kiedy Bóg powiedział mu: „Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę. Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię rozsławię; staniesz się błogosławieństwem. Będę błogosławił tym, którzy tobie błogosławić będą, a tym którzy tobie będą złorzeczyli, i Ja będę złorzeczył. Przez ciebie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi” /Rdz. 12.1-3/ Abraham bez zawachania zgodził się i wyruszył. Nie jest to referat, ale mam nadzieje, ze pomogłam...