Prawdziwa religijność to nie deklaracje słowne na ten temat. Prawdziwa wiara jest relacją, którą człowiek buduje względem Boga. Traktuje Go jak Osobę i to Osobę najważniejszą w życiu i w świecie. Pan Jezus mówiąc: "nie każdy kto mówi mi Panie,Panie! wejdzie do królestwa niebieskiego" ostrzega przed wyznawaniem wiary tylko ustami. Świetnie tu pasuje polskie przysłowie: "modli się przed figurą, a diabła ma za skórą". Człowiek wierzący powinien wyznawać wiarę swoimi codziennymi, nawet najprostrzymi, uczynkami. Jeśli chcę być wiarygodny muszę uważać, by była zgodność między tym, co mówię, jak się modlę, a tym, co czynię. Pan Jezus zna nasze serca i wie, czy modlitwa jest tylko pozą, udawaniem, kłamstwem, czy prawdą.
bóg traktuje człowieka jako osoę njważniejszcza w życiu i swiecie jako swój skarb Pan Jezus mówiąc: "nie każdy kto mówi mi Panie,Panie! wejdzie do królestwa niebieskiego" ostrzega przed wyznawaniem wiary tylko ustami.ale danie ja całym sobą nie tylko swoimi ustami ale też w szkole pracy i itp ale w życiu .pan Jezus wie kiedy modlimy sie naprawde a kiedy kłamiemy i modlimy sie tylko na pokaz poniewaz on zna nasze uczynki zycie i wie że nie jestesmy doskonali ale patrzy na nas czy ta modlitwa jest dla niego czy dla inych . czy jest szczera i nie jest kłamstwem czy na pokaz aby powiedziec że zrobiłem swój bowiazek czego Jezus nie zmusza nas do mollitwy dla innyh na pokaz ale modlitwy dla niego i szczera aby sie jemu podobała :>
