Podczas ferii zimowych w dniach(dzień wpisz). w Miejskim Ośrodku Kultury odbywały się nieodpłatne zajęcia w ramach akcji Zima w Mieście dla dzieci, które nigdzie nie wyjechały i na czas ferii pozostały w domu. Dzieci miały do wyboru następujące formy zajęć: warsztaty plastyczne Dzieci podczas tegorocznych ferii namalowały cykl obrazów, których tematem przewodnim był „Czarny ląd”, „Kobiety afrykańskich plemion”, „żyrafy afrykańskie gracje”, „baobaby – starcy z sawanny”, ciepłe kolory, piękna kompozycja, wszystko to przenosiło oglądającego w odległy, egzotyczny świat. Każdorazowo w zajęciach uczestniczyło 10 dzieci. Wykonane prace zaprezentowano na wystawie podczas balu kończącego ferie. warsztaty muzyczne Podczas tegorocznych warsztatów dzieci uczyły się: gry na instrumentach perkusyjnych, piosenek i tańców zimowych, poznały zabawy muzyczne i zabawy naszych sąsiadów, a także piosenki i zabawy ludowe naszego i innych regionów. Każdorazowo w zajęciach uczestniczyło ok. 25 dzieci. warsztaty rzeźby Uczestnicy zajęć poznając właściwości plastyczne i strukturę gliny brały czynny udział w procesie tworzenia. Zachowując kolejność od przygotowania gliny do uformowania i nadania kształtu palcami dzieci otrzymywały gotowe prace, być może pierwsze w życiu prawdziwe rzeźby, a wszystko to pod czujnym okiem instruktora Jana Magiereckiego. Każdorazowo w warsztatach uczestniczyło 10 dzieci warsztaty teatralne Podczas zajęć w formie twórczej, nieskrępowanej zabawy dzieci odbyły wyprawę do krainy fantazji, poznały bohaterów „Bajki o Zwyrtale”, a także uczyły się interpretacji wesołych wierszy A. Fredry, uczyły się prostego ruchu scenicznego, rozwijały wyobraźnię i pomysłowość, a przede wszystkim świetnie się bawiły. Każdorazowo w zajęciach uczestniczyło ok. 25dzieci. warsztaty tańca. W formie dobrej zabawy, w rytm znanych i lubianych przebojów muzycznych uczestnicy zajęć uczyli się prostych układów tanecznych.
To była sobota pierwszego tygodnia ferii. Mimo tego iż a oknem było bardzo ponuro i zimno ja postanowiłam spedzic bardzo mily dzien. Wstałam bardzo wcześnie. Wiec miałam wiecej czasu na planowanie jak spedze dzisiejsze popołudnie. Nic nie przychodziło mi do głowy, wiec postanowiłam zadzwonić do mojej najlepszej koleżanki. Umówiłyśmy sie, że przyjdę do niej po południu i wtedy zastaowimy sie co dalej. I tak zrobiłam. Poszłam do niej wczesnym popołudniem i siedziałyśmy tak dumajac co bedzie dalej. W końcu (imie twojej kolezanki) wpadła na pomysł abyśmy poszły na zakupy. Dlaczego nie?-pomyślałam. Ten pomysł bardzo mi sie spodobał. Gdy tak chodziłyśmy po sklepach spotkałyśmy paczke swoich kolegów którzy wybierali sie na lodowisko. Zaproponowali nam abyśmy wybrały sie razem z nimi. W sumie nie moałyśmy nic do roboty, wiec poszliśmy z nimi. Jazda na łyżwach była super. Tak nam sie spodobała, że nie miełyśmy ochoty schodzić z lodu, ale niestety skonczyły sie nam wszystkie oszczednosci... Wiec byliśmy zmuszeni opuscic lodowisko. W drodze powrotnej (imie koleżanki) zaproponowała, abym została u niej na noc. Pomysł nie byl wcale taki zły. Zadzwiniłyśmy do naszych rodziców którzy wyrazili zgody na nasz nocleg. Zaprosiliśmy jeszcze kilku przyjaciół i urzadzilismy sobie ,,PIDZAMA PARTY" ktore skonczylo sie zabawa do rana. NIgdy nie zapomne tego dnia. Spędzonego w gronie moich przyjaciół. P.S. troche pozmyśłałam, ale chyba nikt nie bedzie sprawdzał czy to prawda;) polecam sie na przyszłość ;)
