Siemka!!! Słyszałam, że teraz przed Tobą okres 18 -tych urodzin się rozpoczął i nie chcę Cię jakoś nawracać, ale jako Twoją przyjaciółką będę spokojniejsza jeśli Ci o czymś przypomnę. Alkohol, narkotyki żadnych problemów nigdy nie rozwiązały i nigdy nie rozwiążą. One jedynie chwilowo pomogą o nich zapomnieć. Nie odwróć jednak kota do góry ogonem. W "Mądrości Syracydesa" wyraźnie pisze, że wino jest stworzone ku ludzkiej uciesze!!! Proszę nie sprawdzaj czy jesteśmw stanie wyjść z nałogu !!! Przede wszystkim: Pamiętaj o umiarze!!! Cokolwiek robisz to myśl!!!
Droga koleżanko/kolego! Na początku mojego listu chciałabym do ciebie zaapelować Nie wpadaj w nałogi!!, to nic fajnego.Przed sięgnięciem po papieros, alkohol lub tym podobne pomyśl o swoim zdrowiu, a najbardzie o zyciu.Jest wiele sposobów aby nie palić, nie pić na przykład w wolnym czasie pobiegać, pograć (w cokolwiek). Wysiłek fizyczny to zawsze odskocznia od nałogów.Nałogi doprowadzają nie tylko do problemów zdrowotnych, ale mogą sie przyczynic nawet do ludzkiej śmierci. Mam nadzieja że o to chodziło:) Pozdrawiam.