Jako dziecko marzyłem o długich podróżach. Chciałem oglądac wybryki i cuda natury i zabytki architektur. szczególnie interesowałem się Ameryka.Przygotowałem sobie nawet plan mojej wymarzonej wycieczki moich marzeń po tym kontynencie.Właśniwie nie byłaby to jedna rzecz ,lecz wiele.Tak czy inaczej nie mozna by zobaczyć wszystkiego.Chciałbym więc,przede wszystkim odwiedzic najważniejsze miejsca.Najpierw byłby to Nowy Jork ze Statuą Wolności. Potem pojechałbym do Waszyngtonu zobaczyć Biały Dom.Pozyczym wyporzyczyłbym samochód lub autostoopem i udałabym sie dalej na zachód jedną za słynnych amerykańskich autostrad. Po drodze podziwiałabym wodospad Niagara i Wielkie Jeziora,potem Chicago i park Yellowstone z jego gejzerami,oraz Wielki Kanion Kolorado.Podróż zakończyłabym w Kalifornii u wybrzeży Pacyfiku. Wiem,że taka podróż jest droga, ale mam jednak nadzieję ,że w przyszłości znajdę dobrą pracę i będę mógl sobie na nia pozwolić.
Bardo chciałabym się wybrać w podróż na Węgry.Moja koleżankaopowiadała mi ,że tam jest bardzo fajnie.Można tam zwiedzić zoo w którym jest masa ciekawych zwierząt.Tylko jest jeden minus...,tam jest trochę ostra kuchnia,a ja nie lubię takiej kuchnii.Kolejnym miejscen które chciałabym zwiedzić jest Dania.Jest to malowniczy lecz mały kraj który leży nad Bałtykiem.Są tam fajne a nawet śmieszne domki,ale to przy plaży,a tak to są tam drapacze chmur i odlotowy most pod wodą.Jedyne co mnie dziwi to to,że tam jest dziwna cegła koloru czerwonego.Najbardziej marzę ,żeby wybrać sie doo Chin w których jest dużo zabytków i ciekawych miejsc.Jest wielki grobowiec z wielkimi figurami,które nie tak dawno chcieli ukraść.Zakazane miasto.Podobno to miasto należące tylko do cesarza Chin.Mieli tam wstep tylko zaproszeni ludzie,lecz gdy ktoś śmiał wejśc do miasta bez zaproszenia ucinano mu głowę i robiono inne rzeczy.Wielki mur to najfajniejszy zabytek.Jest tak długi(nawet na kilkadziesiat kilometrów)że nie sposób sobie wyobrazić.Pracowały przy tym murze całe rodziny nwet dzieci.