-Witam! W czym mogę służyć? - Hmm.. Jakie jest dziś danie dnia? - Zupa kalafiorowa - O nie nie. Kalafiory źle działają na mój żąłodek. Doprawdy nie wiem dlaczego. W takim razie skoro danie dnia nie jest dla mnie.. co może mi Pan polecić? - Kotleciki cielęce z sosem borowikowym z puree ziemniaczanym. - Och nienawidzę borowików! Okropieństwo! Jak można coś takiego jeść?! Ble, fuj.. - W takim razie mogę zaproponować inny sos. - Przecież mówię, że nienawidzę cielęciny, a tego Pan nie zmieni! - Wpominał Pan o borowikach.. - Jakich borowikach? Przecież borowiki to najlepsze grzyby, jakie występują na Ziemi! Wydaję mi się, że Pan chyba mnie nie słucha.. - Przepraszam, moja pomyłka. A co powie pan na szpinakową zupę krem ? - Szpinak? Nie ja wolę szparagi. - Niestety, nie mamy szparagów w naszej ofercie. - W takim razie po co zakładać restaurację? - Aktualnie szparagi nie są modne, więc nikt ich nie je. Może za miesiąc wrócą do łask.. Chociaż.. to wątpliwe sądzę, że pierogi będą miały swoje pięć minut sławy. - Co pan wygaduje?! Czy macie pierogi? Najlepiej ruskie! - Oczywiście mamy kilka . - W takim razie jesteśmy w domu. Poproszę największą porcję pierogów. (chwila oczekiwania) - Proszę bardzo. Życzę smacznego. - Och, jakie pyszne. Wyborne. Najlepsze jakie jadłem. (czas na zachwalanie) - Oto pański rachunek. - Nie będę płacić. Te pierogi były niedogotowane i mdłe. Ble.. wzdrygam się gdy o nich myślę. - Przecież zjadł Pan wszystko! Musi pan zapłacić czy tego Pan chce czy nie! - Nie będę płacić za świństwo! Mogłem się otruć. Nie będę dłużej z panem konwersować. Do widzenia! Albo raczej Pa pa, bo moja noga więcej tu nie postanie. - Panie kierowniku..!!! Koniec :)
Mógłbby mi ktoś napisac dialog w restauracji na okolo 2 strony (2 osoby kelner i gość) dam naj prosze o pomoc musze to potem zagrac jako scenke z góry dziękuję
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź