Gdy mówisz modlitwe powinna jej toważyszyć wiara w życzliwość boga ponieważ właśnie po to się modlimy by wierzyć że każdy następny dzień będzie dla nas wybawieniem ale nie tylko dla nas ale i dla innych osób które są chore powinniśmy wieżyć w życzliwość Boga bo on tylko wieży w nas a my w niego i to właśnie on spełnia nasze żądania i pomoga nam byśmy nie grzeszyli i byli mili dla innych. Pozdrawiam :)
MODLITWIE POWINNA TOWARZYSZYĆ WIARA W ŻYCZLIWOŚĆ BOGA. Jak dobrze wiemy wszystko co nas otacza, nawet ten najdrobnijejszy szczegół jest ogromnym darem, cudem, dziłem Bożym. Nawet my sami. Sam Pan powołał nas na ten świat, aby o to wszystko dbać, obdarzać największym szacunkiem i miłością. Dlatgo tu jesteśmy... Lecz dzisiejszy świat nie jest taki jaki byśmy chcieli mnieć. Wiele w nim zła i okrucieństwa. Zamiast dawać ludzie chcą tylko brać. Każdy człowiek jest grzszny, popełniamy na codzień wiele błędów do których czasem bardzo ciężko nam się przyznać. Nie tylko źle się z tym czujemy ale też mocno ranimy Wielkiego Stwórcę. Modlitwa to nie tylko coraz częściej sam 'klepany' paciorek ale podziękowanie kierowane do Boga za każdy dzień naszego życia, za radość, szczęście a także nowe doświadczenia. Modlitwa to rozmowa ze Stworzycielem, w której przpraszamy za złe winy. Aby jednak nam wybaczył potrzeba wiary, wielkiej, szczerej, wielkiej wiary, bo inaczej nie będzie miało to sensu! Jeżeli sami nie wierzymy w te całe podziękowania, nie mamy nadzieji i miejsca w sercu dla Boga. Wtedy i on nie uwierzy w nas. Żeby dostawać najpierw trzeba nauczyć się dawać. Starałam się, mam nadzieję, że praca się przyda;) Pozdrowionka Paulka297